Jesteśmy #BliżejSportu, więc zaglądamy w szeregi koszykarskiego Śląska Wrocław. Wrocławianie, niestety, przegrali pierwszy mecz półfinałowej rywalizacji z Zastalem Zielona Góra (90:97). Kolejne spotkanie już dziś.
Przez większość meczu graliśmy bardzo dobrze, ale w końcowej fazie spotkania nie atakowaliśmy strefowej obrony rywali. By wygrać takie starcie, nie można też pudłować aż 16 rzutów wolnych. To kosztowało nas zwycięstwo. Gratuluję przeciwnikom, którzy mieli dwa razy więcej zbiórek w ataku. W ostatniej kwarcie trafili parę trudnych rzutów, u nas z kolei kilku zawodników nie wykorzystało otwartych pozycji. Jutro jednak wszystko zacznie się od początku i mam nadzieję, że będzie dużo lepiej – mówił na pomeczowej konferencji prasowej trener Śląska, Oliver Vidin.
Enea Zastal BC Zielona Góra – WKS Śląsk Wrocław 97:90 (17:20, 26:27, 22:25, 32:18)
Zastal: Richard 4, Brembly 2, Bowlin 21, Berzins 12, Groselle 17 oraz Traczyk 0, Sulima 2, Williams 5, Put 0, Freimanis 26, Koszarek 8
Trener: Żan Tabak
Śląsk: Gibson 27, Dziewa 13, Jovanović 16, Gabiński 3, Szlachetka 15 oraz Stewart 12, Mccauley 1, Gordon 0, Wójcik 0, Tomczak 2, Żeleźniak 0, Ramljak 1
Trener: Oliver Vidin
Mecz nr 2 – dziś, 14 kwietnia, od 20 w Polsacie Sport Extra
Filip Macuda foto: Rafał Jakubowicz/Energa Basket Liga