Sobota przy ulicy Oporowskiej 62 była prawdziwym świętem futbolu. Najpierw o 11:00 Śląsk Wrocław zagrał towarzysko z GKS-em Tychy. Punktem kulminacyjnym było jednak starcie, do którego doszło o 15:30. Wrocławianie zmierzyli się z czeskim klubem Slezsky FC Opava. Fani z Wrocławia i Czech od lat żyją w przyjaznych stosunkach.
W obu spotkaniach wrocławianie okazali się być dziś gorsi. Wiele wskazuje na to, że w meczu z Opavą po raz ostatni w koszulce Śląska wystąpił Erik Expósito. Hiszpan, który w sparingach występował z opaską kapitana (założył ją także w meczu 34. kolejki z Legią), według informacji potwierdzanych przez Bartosza Wieczorka i Piotra Koźmińskiego, ma przenieść się do tureckiej drugiej ligi.
Według naszych informacji w najbliższym tygodniu w klubie ma pojawić się jego następca. Będzie to piłkarz z zagranicy, o dobrych warunkach fizycznych, profilu nieco zbliżonym Erikowi.
To nie koniec wzmocnień. Śląsk ma wkrótce także zasilić lewy obrońca.
Do tej pory do Wrocławia trafiło trzech nowych zawodników. Kacper Trelowski został wypożyczony z Rakowa Częstochowa, Mateusz Żukowski przyszedł na zasadzie transferu definitywnego ze szkockiego Rangers, zaś Aleks Petkov z wolnego transferu.
ŚLĄSK WROCŁAW 1:2 GKS TYCHY (1:2)
- 0:1 Patryk Mikita’11
- 1:1 Patryk Szwedzik’24
- 1:2 Przemysław Mystkowski’35
Skład Śląska: Trelowski (gk) (73’Głogowski) – Wołczek (67’Hyjek), K. Kurowski, Schwarz (k), Borys, Szczyrek (67’Stawny), Bukowski, Szwedzik, Zylla, M. Kurowski, Lewkot
ŚLĄSK WROCŁAW 0:1 OPAVA (0:0)
- 0:1 Velička’87
I połowa: Leszczyński (gk) (74’Głogowski) – Konczkowski, Bejger, Petkov, Jastrzembski – Olsen (69’Matuszewski), Nahuel, Rzuchowski – Żukowski, Samiec-Talar (74’Jezierski), Expósito (K)