Śląsk Wrocław będzie chciał powtórzyć udany występ, który w ostatnią sobotę przyniósł drużynie wygraną 4:1 nad Górnikiem Zabrze. We wrocławskim obozie nie brakuje jednak znaków zapytania. Problemy zdrowotne nie oszczędzają zespołu Ivana Djurdjevicia. Tym razem wypadł Patrick Olsen.
Na czwartkowej konferencji prasowej Ivan Djurdjević przekazał iście hiobowe wieści.
Dzisiaj Patryk Janasik oraz Adrian Łyszczarz wrócili do treningów z zespołem, co jest dużym pozytywem. Niestety nie wiemy, co z Patrickiem Olsenem, gdyż dwa dni temu na treningu doznał małego urazu. Podobna sytuacja jest u Dennisa Jastrzembskiego. Kontuzja barku to skomplikowana sprawa i nie wiemy, kiedy Dennis wróci do pełnej sprawności.
Potencjalna strata Olsena, który jest nie tylko boiskowym, ale też mentalnym liderem zespołu (ostatnio pod nieobecność Michała Szromnika dzierżył opaskę kapitańską), mogłaby być wyrwą nie do zasypania.
Duńczyk od początku sezonu jest najlepszym piłkarzem WKS-u – prawdziwym dyrygentem drugiej linii.
Przed Śląskiem mecz z Radomiakiem, który w ligowej tabeli zajmuje 13. miejsce i zgromadził 14 punktów. Podopieczni Mariusza Lewandowskiego punktują równo na wyjazdach i u siebie.
Wrocławianie, dla których będzie to szósta delegacja w tym sezonie, na wyjeździe wygrali tylko raz. W sierpniu po golu Petra Schwarza pokonali Lecha Poznań 1:0.
Jak będzie tym razem? Poprzedni sezon w obu meczach Śląska z Radomiakiem przyniósł remisy. Początek meczu w sobotę o 12:30.