To charakterystyczna woń marihuany doprowadziła policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu do dwóch młodych mężczyzn posiadających przy sobie środki zabronione przez Ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii. 20-latek i jego o rok starszy kolega po spotkaniu z funkcjonariuszami trafili do policyjnego aresztu, a o ich najbliższej przyszłości zadecyduje teraz sąd.
Funkcjonariusze Oddziału Prewencji Policji Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu wyeliminowali z rynku kolejne duże ilości narkotyków i zatrzymali ich dwóch właścicieli.
Wszystko zaczęło się od kontroli terenów przyrzecznych, gdzie policjanci wyczuli charakterystyczną woń marihuany. Po jej zapachu dotarli do dwóch młodych mężczyzn i po raz kolejny był to przysłowiowy strzał w dziesiątkę. Zarówno przy 21-latku, jak i jego o rok młodszym kompanie funkcjonariusze ujawnili środki zabronione przez Ustawę o przeciwdziałaniu narkomani, popakowane w kilkadziesiąt woreczków foliowych.
Następne kroki już z zatrzymanymi, policjanci skierowali do miejsca ich zamieszkania, gdzie ujawnili kolejne narkotyki. Mężczyźni solidarnie przyznali się, że jest to ich wspólna własność. Policjanci zabezpieczyli łącznie blisko 900 porcji handlowych marihuany, grzyby halucynogenne, blisko 160 tabletek extasy, a także wagę kieszonkową.
Spotkanie z dolnośląskimi policjantami zakończyło się przewiezieniem mieszkańców Wrocławia do policyjnego aresztu.
Zgodnie z aktualnymi przepisami posiadanie środków odurzających lub substancji psychotropowych zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności. Sprawa komplikuje się jednak w przypadku posiadania ich znacznej ilości, a wówczas kara może wynieść nawet 10 lat. O losie przestępczego duetu zadecyduje teraz sąd.
Informacja prasowa: mł. asp. Paweł Noga / Sekcja Prasowa KWP we Wrocławiu