Zabytkowe pojazdy komunikacji miejskiej kojarzą nam się przede wszystkim ze starymi tramwajami, czy autobusami. Niewiele osób pamięta jednak o pojazdach, które pomagają komunikacji. Przykładem takiego samochodu może być Radiowóz Komisji Wypadkowej. Podczas festynu dla pracowników miejskiej spółki udało nam się porozmawiać z miłośnikiem pojazdów MPK i właścicielem perfekcyjnej repliki radiowozu.
Za nami piknik rodzinny dla pracowników MPK Wrocław. Podczas sportowo-rekreacyjnego festynu pracownicy MPK i ich rodziny mogli skorzystać z wielu atrakcji. Więcej na ten temat przeczytasz: TUTAJ!
Fani miejskiej komunikacji mogli także podziwiać zabytkowe pojazdy. Jednym z nich był doskonale odwzorowany Polonez Caro 1.6 GLI, który nawiązuje do pojazdów wykorzystywanych przez Komisję Wypadkową MPK.
Polonezy pojawiły się w miejskim przedsiębiorstwie w latach 90. Zmodernizowano wówczas flotę Centrali Ruchu MPK Wrocław, zastępując zużyte Fiaty 125p właśnie Polonezami, które służyły przez niemal dekadę. Zostały wyparte przez nowe samochody Daewoo Lanos na początku XXI wieku.
— Samochody, które faktycznie jeździły w nadzorze ruchu lub komisji wypadkowej kończyły swój żywot najczęściej na złomowisku. To konkretne auto było samochodem prywatnym i jest repliką, która została odwzorowana ze zdjeć i opowieści osób, które pracowały w MPK. Z tego co mówią pracownicy, którzy jeździły takimi radiowozami to ten samochód jest taki sam jak kiedyś. — opowiada Krzysztof Kokot z Klubu Sympatyków Transportu Miejskiego.
Pojazd pana Krzysztofa to replika, odbudowana na podstawie archiwalnych zdjęć oraz ustnych przekazów byłych i obecnych pracowników Centrali Ruchu MPK Wrocław. Jest to Polonez Caro 1.6 GLI z 1996 roku w kolorze L46 (ciemny czerwony).
— Odtworzono pełne wyposażenie radiowozu, a kogut na dachu jest oryginalnym kogutem, który jeździł na jednym z radiowozów w MPK. Kiedy Polonezy zostały wycofane to kogut trafił do magazynu i tak zachował się aż do naszych czasów. Radiostacje czy modulator zostały odtworzone na podstawie zdjęć i opisów. — dodaje Krzysztof Kokot.
Obecnie pojazdy wykorzystywane przez Nadzór Ruchu wyglądają znacznie nowocześniej, a zdjęcie jednego z nich prezentujemy poniżej
Piotr Krejner