Na kamienicach wrocławskiego Nadodrza ponownie podziwialiśmy ruchome murale. Organizatorzy zabrali uczestników w futurystyczną podróż do krainy wyobraźni. Trzecia edycja Kinomuralu to m.in. wielkoformatowe dzieła artystów z kraju i zagranicy, prace dedykowane Tadeuszowi Różewiczowi, a także premierowa odsłona projektu „Threshold” Agaty Bartos i Tomka Tryzny, autora legendarnej „Panny Nikt”.
Tylko raz w roku i tylko we Wrocławiu oglądać można audiowizualny spektakl, jakim jest Kinomural – unikatowe w skali kraju i świata przedsięwzięcie artystyczne łączące kino i sztuki wizualne.
W tym roku na bocznych ścianach kamienic Nadodrza zobaczyliśmy dzieła artystów z całego świata, m.in. z Polski, Francji, Rosji, Egiptu, Macedonii czy USA. Były to m.in. animacje poklatkowe i komputerowe, projekcje 3D, filmy eksperymentalne, a także instalacje audiowizualne wykorzystujące najnowsze technologie.
W programie tegorocznej edycji znalazły się prace młodych twórców będące owocem współpracy z Akademią Sztuk Pięknych im. Eugeniusza Gepperta we Wrocławiu, a także dzieła dedykowane Tadeuszowi Różewiczowi. Zobaczyliśmy premierową odsłonę „Threshold” – projektu audiowizualnego z pogranicza sztuk plastycznych i kina eksperymentalnego autorstwa Tomka Tryzny, reżysera i pisarza, autora legendarnej „Panny Nikt” oraz Agaty Bartos, artystki intermedialnej. To seria czarno-białych krótko- i średniometrażowych filmowych przypowieści filozoficznych, którym nieobcy jest humor. Tuż po zmierzchu na jednej ze ścian wyświetlona została również „Dobranocka” dedykowana najmłodszym widzom. To alternatywa dla wieczorów spędzanych przed tabletem czy telewizorem i zaproszenie do wyjścia na podwórko.
Na 5 ścianach kamienic Nadodrza podziwialiśmy 90 wielkoformatowych projekcji autorstwa ponad 50 artystów z kraju i zagranicy.