Policjanci z Komisariatu Policji Wrocław-Krzyki otrzymali zgłoszenie od roztrzęsionej kobiety, która oświadczyła, że nieznany mężczyzna, grożąc jej nożem, ukradł telefon komórkowy. Funkcjonariusze bezzwłocznie ruszyli we wskazane przez kobietę miejsce.
Zastali tam zgłaszającą, roztrzęsiona młodą kobietę, która oświadczyła, że nieznany mężczyzna groził jej nożem i ukradł telefon komórkowy. Mundurowi wiedzieli, że muszą działać błyskawicznie, aby złapać sprawcę tego czynu. Pomocne w tym przypadku okazało się ustalenie lokalizacji telefonu za pomocą sygnału GPS. Funkcjonariusze już po chwili dotarli na miejsce ostatnich wskazań urządzenia, gdzie zauważyli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi.
41-latek w obawie przed konsekwencjami swoich czynów, podjął próbę ucieczki, jak się okazało krótką i nieskuteczną. Być może zdenerwowany całą sytuacją i niewykonaniem swojego „planu”, porysował stojący w pobliżu samochód osobowy Doświadczeni policjanci już po chwili zakładali na jego ręce kajdanki. Przy zatrzymanym funkcjonariusze ujawnili skradziony telefon, a także nóż użyty do dokonania rozboju. Skradzione mienie trafiło w ręce prawowitej właścicielki, a krótkotrwały jego posiadacz do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych.
Historia ta nie kończy się jednak w tym miejscu. Funkcjonariusze ustalili, że 41-latek odpowiada także za dwa kolejne czyny karalne, których dopuścił się tego samego dnia. Mężczyzna w innym miejscu, działając w sposób podobny, grożąc nożem kobiecie, zażądał wydania papierosów i kluczyków do samochodu. W tym przypadku zgłaszającej również się nic nie stało, a mężczyźnie nie udało się osiągnąć zamierzonego celu.
41-latek kroczący przestępczą ścieżką, decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy. Usłyszał także zarzuty dokonania rozboju z użyciem niebezpiecznego przedmiotu i uszkodzenia cudzej rzeczy. Zgodnie z obowiązującymi przepisami mężczyźnie może grozić kara nawet 12 lat pozbawienia wolności, ale o tym zadecyduje sąd.
Poprzez: dolnoslaska.policja.gov.pl