W meczu 6. kolejki eWinner 2. Ligi Śląsk II Wrocław zmierzył się z Olimpią Elbląg. Było to trzecie domowe spotkanie rezerw WKS-u, ale na pierwszą wygraną na własnym terenie zespołowi Krzysztofa Wołczka przyjdzie jeszcze poczekać.
Już na początku spotkania prowadzenie w meczu objęli goście. Wrocławianom udało się zablokować pierwszy strzał rywali, ale przy uderzeniu Yana Senkevicha byli już bezradni. Białoruski pomocnik Olimpii uderzył precyzyjnie sprzed pola karnego. Piłka odbiła się jeszcze od prawego słupka bramki strzeżonej przez Mielcarza i zatrzepotała w siatce.
Strata bramki nie podłamała jednak podopiecznych Krzysztofa Wołczka. Wprost przeciwnie Śląsk z biegiem czasu zyskiwał coraz więcej pewności siebie i przejmował kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Aktywny, jak w poprzednich spotkaniach, był prawy wahadłowy rezerw WKS-u – Kuba Lizakowski. 21-letni, były zawodnik Raduni Stężyca, często meldował się w polu karnym rywali, ale za każdym razem brakowało elementu finalizacji akcji.
Wrocławianie dopięli swego w 44. minucie. Doskonałą akcję lewą stroną boiska przeprowadził Filip Gryglak i posłał piłkę w pole karne. Niepewność defensywy i bramkarza Olimpii wykorzystał Miłosz Kurowski, który przytomnie skierował futbolówkę do siatki.
Po zmianie stron obraz meczu nie uległ zmianie. To wrocławianie prowadzili grę i to wrocławianie byli bliżsi objęcia prowadzenia. Najpierw w polu karnym odnalazł się Szymon Lewkot, który głową próbował pokonać Witana, a kilka chwil później sprzed pola karnego szczęścia spróbował Olivier Wypart.
Goście usiłowali odpowiedzieć efektowną próbą Aarona Stasiaka, ale jego strzał poszybował wysoko nad poprzeczką bramki Śląska.
Ostatnie słowo mogło należeć do wrocławian. W 88. minucie z ostrego kąta szczęścia spróbował Jakub Lutostański. Uderzenie rezerwowego WKS-u minęło jednak bramkę Olimpii.
W następne kolejce rezerwy Śląska pojadą do Polkowic. 20 sierpnia o 18:00 zmierzą się z miejscowym Górnikiem. Drużyna Olimpii Elbląg tego samego dnia, o 17:00, u siebie podejmie Znicza Pruszków.
ŚLĄSK II WROCŁAW 1:1 OLIMPIA ELBLĄG (1:1)
- 0:1 Yan Senkevich’5
- 1:1 Miłosz Kurowski’44
Śląsk II Wrocław: Mielcarz (gk) – Stawny (87’Radkowski), Muszyński, Wypart – Lizakowski (61’Gestenstein), Lewkot, Gryglak (75’Pisarczuk), Szmigiel – Kurowski (61’Borys), Młynarczyk – Krocz (k) (75’Lutostański)
trener: Krzysztof Wołczek
Olimpia Elbląg: Witan (gk) – Piekarski, Wenger (k) (71’Wierzba), Sarnowski – Jakubczyk, Danilczyk (61’Famulak), Czernis, Stasiak, Senkevich – Rajch (46’Turzyniecki), Branecki (71’Wojtyra)
trener: Przemysław Gomułka
- Stadion Oporowska, Wrocław
- sędziował: Szymon Lizak (Poznań)
- żółte kartki: Lizakowski, Stawny – Danilczyk