Wrocławski Rynek o tej porze roku kojarzy się jarmarkiem świątecznym, a na co dzień także z różnymi restauracjami, w których możemy zjeść dosłownie co kto sobie zamarzy. Dzięki zmianom, wprowadzanym przez Urząd Miasta, restauratorzy będą mogli prowadzić ogródki gastronomiczne przez cały rok.
Jak już wcześniej informowaliśmy w naszym portalu, preferowany będą brak ogrodzeń i otwarte przestrzenie, ujednolicony kształt i kolorystyka markiz. Zmiany wejdą w życie do 2024 roku. Na ten temat powiedział nam Krzysztof Szłapka z biura prasowego. Restauratorzy ze zmian są raczej zadowoleni. Pani Magda Johri, która prowadzi wraz z mężem indyjską restaurację, mówi wprost: czekaliśmy na takie decyzje. Zobacz nasze video.
Dotąd sezon plenerowej gastronomii na Rynku zaczynał się w marcu i kończył w listopadzie. Po zmianach, przysłowiowe jedno piwko w cieniu wrocławskiego ratusza wypijemy przez cały rok, ale na to musimy poczekać aż skończy się świąteczny jarmark, czyli do 31 grudnia. Do tego czasu wszyscy restauratorzy muszą swoje ogródki mieć zamknięte.
Zachęcamy Czytelników Wrocławskich Faktów do wyrażania opinii na temat zmian, jakie czekają gastronomiczny wrocławski Rynek.
Łukasz Ciona