Miedź Legnica zremisowała z Koroną Kielce w 24. kolejce Fortuna 1. Ligi. Głównym aktorem spotkania nie był jednak żaden zawodnik gospodarzy, czy gości, ale sędzia Sebastian Jarzębak, który sypał kartkami jak z rękawa.
To „Miedzianka” była faworytem piątkowego starcia i to gospodarze – już w trzynastej minucie – wykorzystali pierwszy błąd rywala. Niefrasobliwym wybiciem pod własną bramką „popisał się” Jacek Podgórski, do piłki dopadł Chuca i długo nie namyślając się oddał silny strzał nie dając szans Forencowi.
Ledwie siedem minut później mogło być już 2:0. Kielecka defensywa znów się nie popisała, a Patryk Makuch posłał piłkę w kierunku opuszczonej bramki. Brak utraty gola Korona mogła zawdzięczać jedynie ofiarnej interwencji Adriana Danka, który na siedząco wybił głową piłkę nieuchronnie zmierzającą do siatki.
W niezłej sytuacji znalazł się także Duńczyk Jens Gammelby. Jego uderzenie zostało jednak zablokowane. Goście w pierwszej połowie ograniczali się do kontrataków, ale w 33. minucie – dość nieoczekiwanie dopięli swego. Strzał z dystansu oddał były zawodnik Miedzi – Jakub Łukowski, a golkiper gospodarzy odbił piłkę przed siebie. Przytomnością umysłu popisał się Dawid Błanik i skuteczną dobitką doprowadził do wyrównania.
Pod koniec pierwszej połowy nieźle główkował Roberto Corral, ale jego strzał minął lewy słupek bramki Lenarcika.
Druga połowa mogła szybko przynieść ponowne prowadzenie gospodarzy. Uderzenie Kamila Zapolnika trafiło jednak w boczną siatkę. Mimo upływu czasu, obraz gry się nie zmieniał. To Miedź była stroną przeważającą i to Miedź miała więcej sytuacji pod bramką rywala.
Po przerwie zamiast oglądać ciekawe akcje, kibice zgromadzeni na Stadionie im. Orła Białego w Legnicy obejrzeli show sędziego Sebastiana Jarzębaka. Arbiter sypał kartkami jak z rękawa, co nie wynikało z tego, że Miedź grała agresywnie.
W końcowych sekundach spotkania Kamil Zapolnik głową mógł zapewnić trzy punkty gospodarzom, ale jego strzał doskonale obronił Forenc.
Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem. Miedź w kolejnym spotkaniu na wyjeździe zmierzy się z Łódzkim Klubem Sportowym. Legniczanie utrzymali prowadzenie w Fortuna 1. Lidze.
MIEDŹ LEGNICA 1:1 KORONA KIELCE (1:1)
- 1:0 Chuca’13
- 1:1 Błanik’33
Miedź: Lenarcik (gk) – Gammelby, Mijusković (k), Aurtenetxe, Carolina – Śliwa, Tront (79’Matuszek), Chuca (80’Lehaire), Dominguez – Makuch – Zapolnik
trener: Wojciech Łobodziński
Korona: Forenc (gk) – Podgórski (90+3’Zebić), Danek, Koj, Malarczyk (k), Corral – Błanik, Szpakowski, Oliveira (86’Sewerzyński), Łukowski (74’Górski) – Sikawka
trener: Leszek Ojrzyński
- sędziował: Sebastian Jarzębak (Piekary Śląskie)
- żółte kartki: Mijusković, Zapolnik, Dominguez, Tront, Makuch, Aurtenetxe, Lenarcik, Łobodziński (trener) – Corral, Podgórski, Malarczyk, Szpakowski