Kiedy decydujemy się by adoptować małe i słodkie zwierzątko bierzemy za nie odpowiedzialność na całe jego życie. Niestety. Często ukochany szczeniaczek nie jest już ukochanym staruszkiem… Po raz kolejny potwierdza to historia przytoczona przez -TOZ Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt we Wrocławiu…
Ech. Będzie emocjonalnie, bo pękło nam serce.
Właśnie został do nas oddany 18-letni york.Właścicielką jest osoba starsza, dostała go kiedyś jako prezent. Rodzina jest, ale psem absolutnie się nie zajmie. Próby namówienia na inną decyzję (bo przecież psu życia już niewiele zostało, bo staruszek, będzie zdezorientowany w schronisku) na nic. Tylko krzyk, pretensje i niezrozumienie naszego punktu widzenia.Zęby psa – DRAMAT. Zaczynamy od leczenia.Pies przerażony.Wiemy, że niektórzy z Was napiszą, że lepiej, że jest w schronisku, a nie w lesie. Oczywiście, że lepiej, ale wierzymy, że w takiej sytuacji trzeba i można zrobić WSZYSTKO, żeby taki pies jednak do schroniska nie trafił. Zwłaszcza, jeśli opiekun nie jest zupełnie samotną osobą.
Trzymajcie za niego kciuki. – czytamy na profilu schroniska na jednym z portali społecznościowych
Mieszkańców schroniska odwiedziliśmy z kamerą w grudniu. Niezmiennie zachęcamy do adopcji tych szukających miłości zwierząt.