- Niezależnie czy ktoś jest kierowcą, czy pasażerem, jeśli łamie prawo, musi się liczyć z konsekwencjami.
Funkcjonariusze z Wydziału Prewencji i Patrolowego są wyczuleni na wszelkie nietypowe zachowania mogące świadczyć o zdenerwowaniu i chęci zatajenia niekorzystnych faktów. Podobnie było i tym razem, gdy policjanci na ulicy Jedności Narodowej chwilę po godzinie 20:00 zatrzymali do kontroli drogowej kierującego samochodem osobowym. W pojeździe znajdowało się trzech mężczyzn, ale tylko jeden przykuł uwagę funkcjonariuszy.
28-latek siedzący na kanapie z tyłu pojazdu wyciągnął woreczek z kieszeni kurtki i próbował go wsadzić w szczelinę między siedzisko, a oparcie. Szybko wyjaśniło się, dlaczego mężczyzna próbował usilnie ukryć pakunek. Funkcjonariusze ujawnili w woreczku strunowym susz rośliny koloru zielono-brunatnego. Test zabezpieczonej substancji wskazał na marihuanę w ilości blisko 50 porcji handlowych. Mężczyzna musiał opuścić pojazd i dalszą podróż kontynuować z policjantami także na tylnej kanapie, ale już z kajdankami założonymi na ręce.
28-latek trafił do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych, a o jego najbliższej przyszłości zadecyduje teraz sąd. Zgodnie z aktualnymi przepisami posiadanie środków odurzających lub substancji psychotropowych zagrożone jest karą nawet 3 lat pozbawienia wolności. Nieuchronność kary w tym przypadku to jedno, a drugie to negatywny wpływ na organizm ludzki długotrwałego zażywanie narkotyków często doprowadzający do uzależnienia.
- W innych okolicznościach znaleźli się wrocławscy policjanci chwilę po godzinie 21:00 zauważyli na parkingu pod jednym z centrów handlowych auto osobowe, które to kierujący wprowadzał w niekontrolowane poślizgi.
Spotkanie z mundurowymi bardzo zdenerwowało 21-latka, a policjanci zaczęli podejrzewać, że coś musi się kryć za tym zachowaniem. Mundurowi postanowili jak najszybciej przerwać tę niebezpieczną jazdę. Widok policjantów zdenerwował młodego mężczyznę siedzącego za kierownicą, a policjanci zaczęli podejrzewać, że popełnione wykroczenie w ruchu drogowym może okazać się jego najmniejszym zmartwieniem.
Przeczucie po raz kolejny ich nie myliło, mundurowi ujawnili przy kierującym dokumenty należące do innego mężczyzny w tym dowód osobisty, prawo jazdy, kartę bankomatową i legitymację studencką. Funkcjonariusze znaleźli również kilkaset złotych oraz środki zabronione przez ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii, w postaci tabletek extasy.
21-latek w związku z posiadaniem środków odurzających został zatrzymany i trafił do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych. O najbliższej przyszłości mężczyzny zadecyduje teraz sąd.
Poprzez: KMP Wrocław