Radnego Rady Miejskiej Wrocławia z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, Andrzeja Kilijanka spotkała wczoraj bardzo nieprzyjemna sytuacja. Pomiędzy godziną 18:30, a 18:55 została naruszona jego nietykalność cielesna. Radny poinformował, że złoży zawiadomienie na policję w tej sprawie.
Co dokładnie się wydarzyło? O sytuacji poinformował Andrzej Kilijanek poprzez Twittera. Jak sam dodaje, już wcześniej doświadczył hejtu, gróźb, a nawet wybito szyby w jego samochodzie. Teraz doszło jednak do bezpośredniej konfrontacji.
W związku ze zdarzeniem, które miało miejsce wczoraj między godziną 18:30, a 18:55, składam na policję zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa z art. 217 k.k.. W tej kadencji doświadczyłem już hejtu, gróźb, wybitych szyb w samochodzie, a teraz została naruszona moja nietykalność…
— ️ndrzej Kilijanek (@A_Kilijanek) July 25, 2023
Zapytaliśmy Radnego o szczegóły tej sytuacji.
– Umówiłem się na mecz w jednym z barów ze znajomymi. Przyjechałem trochę wcześniej, na dworze zaczęło padać, więc schowałem się na chwilę w galerii handlowej. Niestety, spotkałem się tam z agresją ze strony kogoś, kto od razu po zdarzeniu uciekł. Póki co mogę powiedzieć jedynie tyle, że została naruszona moja nietykalność cielesna. Złożę zawiadomienie na policję, aby dochodzić swoich praw z powództwa prywatnego, jeśli uda się ustalić sprawcę – powiedział nam Andrzej Kilijanek.