Radni rady miejskiej Wrocławia z ramienia PiS wystąpili do CBA z wnioskiem o zakup domu przez prezydenta Jacka Sutryka. Treść wniosku publikujemy na końcu wpisu.
Cena domu na Sępolnie budzi wątpliwości. Wszystkie osoby uczestniczące w transakcjach, można powiedzieć, że sporo zawdzięczają Prezydentowi Wrocławia. Takie okoliczności sprzyjają robieniu różnych „dealów”. Nie twierdzimy, że takowe miały miejsce, ale chcemy żeby specjaliści przyjrzeli się temu. Jako radni nie dysponujemy prawnymi czy analitycznymi narzędziami, aby dokonać samodzielnie takiej weryfikacji. – powiedział dla WF – Michał Kurczewski – Przewodniczący klubu PiS w Radzie Miejskiej Wrocławia – Michał Kurczewski
Ratusz odpiera zarzuty:
Jest to stary, zabytkowy dom szeregowy, który został kupiony po cenie rynkowej, która wtedy obowiązywała. Cena była również sprawdzana przez rzeczoznawców, bo prezydent brał na zakup tej nieruchomości kredyt – tłumaczy w rozmowie z TVN 24 – Przemysław Gałecki – rzecznik prasowy prezydenta Wrocławia.
Pracując od 16 lat w samorządzie i wiedząc, jaką mamy sytuację, zawsze kierowałem się i kieruję zasadą pełnej transparentności. To było zawsze moim marzeniem, udało mi się to marzenie spełnić, dom kupiony po cenach transakcyjnych. Cieszę się, że mieszkam na Sępolnie. Czy to jest wyjątkowe i ekskluzywne? Ja tak o tym miejscu chciałbym myśleć, natomiast w tym nie ma nic nadzwyczajnego – powiedział w programie #TakJest w TVN 24 prezydent Wrocławia Jacek Sutryk
Treść wniosku do CBA
Szanowni Państwo,
W przeciągu ostatniego tygodnia media obiegły informacje związane kulisami transakcji nabycia i zbycia prywatnych nieruchomości Prezydenta Wrocławia. Pan Prezydent Jacek Sutryk kupił obecny dom od Pana Andrzeja Rusko – Prezesa Wrocławskiego Towarzystwa Sportowego S.A., które otrzymuje wielomilionowe dotacje od Gminy Wrocław. Publicznie poddawana jest także w wątpliwość wysokość ustalonej ceny nabycia wspomnianej nieruchomości na terenie wrocławskiego Sępolna.
Druga część wątpliwości wiąże się z kolei z kwestią zbycia dotychczasowej nieruchomości Prezesowi Wrocławskiego Parku Wodnego S.A., Panu Grzegorzowi Kaliszczakowi, który zarządza tą spółką od marca 2019 roku. To spółka ze 100 % udziałem Gminy Wrocław. Pan Grzegorz Kaliszczak wcześniej m.in. zarządzał finansami miejskiej spółki ZOO Wrocław Sp. z o.o. Pani Joanna Kasprzak (obecnie małżonka Pana Kaliszczaka) od marca 2019 jest członkiem zarządu ZOO Wrocław, następnie była Wiceprezesem, a od marca 2022 pełni funkcję prezesa spółki komunalnej ZOO Wrocław.
Wymienione w niniejszej korespondencji osoby są w dużym stopniu zależne biznesowo od Prezydenta Wrocławia. Wpływ włodarza miasta na obsadę zarządów spółek komunalnych jest dość oczywisty, podobnie jak kwestia wpływu na kształtowanie wysokości dotacji na rzecz sportu. Przeprowadzenie transakcji w takiej, a nie innejkonfiguracji sugeruje istnienie prywatnych relacji pomiędzy wymienionymi osobami.
Z punktu widzenia dbałości o wrocławskich podatników oraz o majątek Gminy Wrocław istotne jest sprawdzenie czy wspomniane zależności nie wpływały w żaden sposób na ceny bądź inne warunki związane z transakcjami na nieruchomościach Prezydenta Wrocławia. Postulujemy zatem co najmniej o analizę cen zbliżonych nieruchomości w okresie zawierania transakcji, sprawdzenie przepływów finansowych pomiędzy osobami (oraz innymi uznanymi za istotne) wymienionymi w niniejszej korespondencji w okresie 2018 – obecnie. Za istotne uznajemy także prześwietlenie umów i zleceń zakupu, umów o dzieło, umów zleceń podpisanych przez Wrocławskie Towarzystwo Sportowe S.A., Park Wodny Wrocław S.A. oraz ZOO Wrocław Sp. z o.o. w okresie 2019 – obecnie.
Ludzie,czy naprawdę już wszyscy i wszystko zwariowało? Dom kupiony nie podczas obecnej kadencji, na kredyt, bez jakiegokolwiek wkładu osób trzecich. Czy w tym kraju ludzie na stanowiskach mają mieszkać w piwnicy lub na strychu? Czy naprawdę wszyscy oni musieli kraść by godnie żyć? O czym w ogóle mówimy? Zajmijmy się wreszcie sobą, naszymi dziećmi i wnukami,ich przyszłością, wybudujmy im ją. Przestańmy grzebać w czyichś życiach, choć to takie bardzo polskie…..ZMIEŃMY TO WRESZCIE!