Ponad 10 tysięcy imigrantów przybyło na niewielką włoską wyspę – Lampedusę – w przeciągu zaledwie tygodnia. Taki napływ przybyszów z Afryki spowodował błyskawiczne potrojenie ludności wyspy. To jeden z symboli kryzysu migracyjnego, który ogarnął Europę. Rada Ministrów RP spotkała się dziś, aby przedyskutować palące problemy i zająć oficjalne stanowisko jako polski rząd. Jakie ustalenia zapadły?
Trwa kryzys migracyjny w Europie. Starzejące się społeczeństwo starego kontynentu jest regularnie zasilane napływem siły roboczej z pozostałych regionów świata. Szacunki zakładają, że afrykańska populacja do 2050 roku może zwiększyć się nawet dwukrotnie i przekroczy 2 miliardy osób. Jeżeli taka prognoza się sprawdzi, to w 2050 roku połowa ludności Afryki będzie mieć poniżej 25 lat, co przy ciężkiej sytuacji gospodarczej afrykańskich krajów może spowodować znacznie większy napływ zagranicznej ludności na europejskie grunty.
Dzisiaj, 19 września, Rada Ministrów podczas posiedzenia przyjęła uchwałę w sprawie kryzysu migracyjnego. Jest to powiązane bezpośrednio z wydarzeniami na włoskiej Lampedusie, ale także z forsowaną przez Unię Europejską polityką migracyjną. Polski rząd, na czele z premierem Mateuszem Morawieckim, jasno sprzeciwia się takim rozwiązaniom.
Jak możemy przeczytać na oficjalnych portalach rządowych:
Rada Ministrów przyjęła uchwałę w sprawie kryzysu migracyjnego na włoskiej Lampedusie i propozycji dotyczących polityki migracyjnej zgłaszanych przez instytucje UE wobec masowego napływu nielegalnych imigrantów.
Rada Ministrów wzywa Komisję Europejską do podjęcia adekwatnych i natychmiastowych działań służących zatrzymaniu nielegalnego napływu osób do Unii Europejskiej i rezygnacji z propozycji, które zachęcają nielegalnych imigrantów do przybywania do UE.
Rada Ministrów uznaje, że nielegalny napływ migrantów do Unii Europejskiej stanowi m. in. konsekwencje błędów popełnionych w przeszłości w obszarze polityki migracyjnej i azylowej Unii Europejskiej.
Rada Ministrów wskazuje, ze wyłącznie zasadnicza zmiana polityki migracyjnej może przynieść realne efekty w walce z handlem ludźmi i zatrzymać napływ do UE nielegalnej migracji.
Premier Morawiecki oraz przewodniczący Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński, zabrali głos podczas konferencji prasowej zwołanej w związku z posiedzeniem rady.
– Rada Ministrów podjęła uchwałę, która odnosi się do tego wszystkiego, co wiąże się z obecną sytuacją na Lampedusie. Tamtejsza sytuacja jest pewnego rodzaju symbolem sytuacji, która zagraża całej Europie, w tym także Polsce. Polska pokazuje, że trzeba po prostu strzec swoich granic. Jeśli tak się nie dzieje, to wtedy mamy do czynienia z sytuacją jak na Lampedusie. Ta sytuacja może okazać się czymś, co będzie występowało w nieporównanie większej skali w całej Europie – powiedział Jarosław Kaczyński.
– W dokumencie, który ma być przesłany UE, powinniśmy postawić sprawę w sposób następujący. Po pierwsze odrzucić rezygnację z kompromisu, który został zawarty w 2018 roku, a który zakładał, że sprawa relokacji już jest sprawą niebyłą w Unii Europejskiej – dodał.
Wicepremier stawia sprawę bardzo jasno i oczekuje podjęcia decyzji o odesłaniu z powrotem osób, które nielegalnie przekroczyły polską (i nie tylko) granicę.
– Jedyną metodą realnej walki z tym swego rodzaju najazdem jest rzeczywiste i realne uszczelnianie granic oraz podejmowanie decyzji dotyczących odwożenia tych, którzy przedostali się przez granicę, do ich państw macierzystych – zakończył Kaczyński.
Mateusz Morawiecki również nie ma wątpliwości, że podjęta przez RM decyzja jest słuszna i daje jasny sygnał całej wspólnocie europejskiej, że niebawem podobna kryzysowa sytuacja może spotkać pozostałych jej członków.
– Tą przyjętą uchwałą chcemy dać bardzo jednoznaczny sygnał KE i wszystkim siłom politycznym, że nie ma u nas w kraju zgody na nielegalną imigrację. Chcemy wysłać wyraźny sygnał przestrogi – cała UE i Europa może wyglądać tak jak Lampedusa, jeżeli będziemy brnęli w te same błędy, schematy i mechanizmy, które zaproponowała KE – przekazał premier Mateusz Morawiecki.
– W Polsce nie mamy sytuacji takiej jaką można zobaczyć za naszą zachodnią granicą – dlatego przyjęliśmy taką uchwałę podczas posiedzenia Rady Ministrów. Podsumowując, mamy dzisiaj dwa najpotężniejsze wyzwania. Pierwsze – nie dopuścić do nielegalnej imigracji, drugie – nie dopuścić do władzy tych, którzy chcą pozwolić na nielegalną imigrację – wyznaczył cele na najbliższe tygodnie premier RP.