Puchar Polski to rozgrywki, które piłkarskim kibicom Śląska Wrocław w ostatnich latach kojarzą się zdecydowanie negatywnie. W poprzednich trzech sezonach piłkarze WKS-u nie potrafili przejść pierwszego rywala i udział w rozgrywkach kończyli na 1/32 finału. W tym roku w finale kobiecego Pucharu Polski znalazła się żeńska drużyna WKS-u. To powód domu, ale także okazja do zarobienia pokaźnych pieniędzy. Takich, jakich nie potrafili zarobić w rozgrywkach krajowego pucharu piłkarze.
Zawodniczki Piotra Jagieły mają za sobą fantastyczny sezon i dostarczyły kibicom wielu powodów do dumy. Dość powiedzieć, że w rozgrywkach ligowych były w stanie urywać punkty znacznie lepszym zespołom, czy nawet – jak w przypadku wygranej z Górnikiem Łęczna – zgarniać całą pulę. Uwagę obserwatorów przykul dopiero puchar Polski.
W tych rozgrywkach piłkarki Śląska pokonały już pięciu rywali i w drodze do finału nie straciły gola!
Droga kobiecego Śląska do finału krajowego pucharu:
- 1/32 finału: Pomorzanin Toruń 0:8 Śląsk Wrocław
- 1/16 finału: Bielawa 0:7 Śląsk Wrocław
- 1/8 finału: Śląsk Wrocław 3:0 Sportis KKP Bydgoszcz
- 1/4 finału: Rekord Bielko-Biała 0:1 Śląsk Wrocław
- 1/2 finału: UKS SMS Łódź 0:1 Śląsk Wrocław
Tym samym podopieczne Piotra Jagieły – 26 maja w Puławach – zagrają z Czarnymi Sosnowiec o krajowy puchar. Nie będą faworytkami, ale w tym sezonie dwukrotnie mierzyły się z rywalkami z Sosnowca. U siebie przegrały 0:2, ale już w Sosnowcu bezbramkowo zremisowały. Zresztą – piłkarki Śląska w półfinale pozbawiły szans na trofeum wielkie faworytki z Łodzi, a to o czymś świadczy.
Finalista kobiecego Pucharu Polski otrzyma 100 tys. złotych, zaś triumfator – 400 tys. złotych. O ile na fanach piłki nożnej mężczyzn te kwoty nie zrobią wrażenia, o tyle przy mniejszej medialności i wciąż rozwijającym się kobiecym futbolu, pieniądze te będą stanowiły pokaźny zastrzyk gotówki dla kobiecego WKS-u.
Wracając do piłki nożnej i zespołu Śląska Wrocław, który w męskich rozgrywkach trzykrotnie z rzędu w 1/32 finału. Za te występy wrocławianie inkasowali odpowiednio 10, 15 i 15 tysięcy złotych. Łącznie przez trzy lata na krajowym pucharze zarobili więc 40 tysięcy złotych. W przypadku zwycięstwa – panie – w ciągu jednego sezonu zarobią dla klubu kwotę…dziesięć razy większą.
To, że za udział w finale zarobią więcej niż piłkarze Śląska za udział w trzech edycjach pucharu jest już pewne.
Komentowane 1