Po elektryzującym meczu w Niecieczy, Śląsk Wrocław chce wrócić na zwycięską ścieżkę. Do stolicy Dolnego Śląska przyjeżdża Jagiellonia, a to powinno zagwarantować wiele bramek i emocji.
W ostatniej kolejce w meczach Śląska i Jagiellonii padło trzynaście goli. „Duma Podlasia” pokazała charakter w meczu z Piastem Gliwice, wyrywając remis w 98. minucie spotkania.
Wrocławianie w mniej więcej podobnym czasie stracili gola, który zaważył o porażce 3:4. Śląsk ma olbrzymie problemy w defensywie, jednak stara się nadrobić niedoskonałości w obronie ofensywną grą. Podopieczni Jacka Magiery w ostatnich dwóch meczach zdobyli osiem goli, a forma Erika Expósito i Mateusza Praszelika zdaje się wciąż zwyżkować. Zresztą obaj wiedzą jak zdobywać bramki przeciwko Jagiellonii. „Praszel” trafił w październiku poprzedniego roku, zaś były napastnik Las Palmas pokonał bramkarza Jagiellonii w kwietniowym debiucie Jacka Magiery. Oba mecze zakończyły się skromnymi zwycięstwami Śląska – 1:0.
Po drugiej stronie barykady w dobrej formie znajduje się Jesus Imaz. To będzie też szczególne spotkanie dla Israela Puerto. Obrońca Jagiellonii poprzednie dwa sezony spędził we Wrocławiu.
PRZEWIDYWANE SKŁADY:
Śląsk Wrocław: Szromnik (gk) – Lewkot, Golla, Verdasca – Janasik, Mączyński, Schwarz, Stiglec – Pich, Praszelik – Expósito
trener: Jacek Magiera
Jagiellonia Białystok: Dziekoński (gk) – Tiru, Puerto, Pazdan – Prikryl, Romanczuk, Nalepa, Wdowik – Cernych, Imaz – Żyro
trener: Ireneusz Mamrot
- Stadion Wrocław, 20:30
- sędziuje: Jarosław Przybył (Kluczbork)