Trwa kolejny przetarg na budowę strefy relaksu o nazwie „Party Nice”, która powstać ma obok partynickiego Toru Wyścigów Konnych. Swoje oferty przedstawiło pięć firm, ale póki co żadna nie mieści się w budżecie. Co dokładnie miałaby zawierać strefa?
Projekt strefy relaksu obok toru to inwestycja, którą mieszkańcy Wrocławia wybrali w ramach Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego już w 2020 roku. Ale póki co każdy przetarg był unieważniany. Koszty powstania szacowano trzy lata temu na 750 000 zł. Strefa relaksu ma być podzielona na trzy części:
- Kalistenika – treningi siłowe na świeżym powietrzu
- Bulodrom – będzie tam można zagrać w bule, ping ponga i szachy
- Rekreacyjno-konsumpcyjna – stanowiska do grilla i zadaszone altany
Do aktualnego przetargu zgłosiło się 5 firm. Niestety żadna z nich nie zmieściła się w zakładanym budżecie, który jak podaje Wroclife.pl wynosi 575 000 zł. Najniższa oferta to 988 tysięcy zł, a najwyższa to aż 3,5 miliona. Trzeba zatem czekać czy miasto podejmie decyzję o zwiększeniu budżetu, czy może kolejny przetarg upadnie.