Tym osobom, którym wejście latem do Bałtyku zajmuje sporo czasu „bo zimno”, może się zakręcić w głowie od tego czego dokonał Krzysztof Gajewski. Wrocławianin pobił rekord świata w „The Longest Ice Swim”, czyli pływaniu w wodzie o temperaturze poniżej 5 stopni Celsjusza. Pokonał w niej aż 5 kilometrów.
Gajewski to specjalista od dość specyficznych pływackich rekordów. Jako pierwszy na świecie przepłynął „lodową milę”, czyli ponad 2 km w wodzie o temperaturze poniżej 0 stopni Celsjusza w austriackim lodowcu Hintertux (bez pianki ochronnej). Oprócz tego ma na koncie m.in. rekord Świata w najdłuższym lodowym pływaniu. Przepłynął dystans 3908,5 m w czasie 1 godzina 19 minut 34 sekundy, w wodzie o temperaturze 3,39°C w kompleksie Kopalnia Wrocław w Paniowicach.
Teraz zabrał się za „The Longest Ice Swim”. W Kopalni Wrocław wszedł do wody o temperaturze 4,84 stopnia Celsjusza z zamiarem pokonania w niej 5-ciu kilometrów. Udało mu się to w 1 godzinę 24 minuty i 43 sekundy. Pobił tym samym rekord świata innego Polaka Krzysztofa Kubiaka (4 600 m).