Na dziesięciolecie swojego istnienia dziura przy Stadionie Wrocław… zamarzła.
To, co dzieje się z terenem w ciekawej lokalizacji przy Stadionie Wrocław, czyli „dziurą obok stadionu” jest przedmiotem żartów wśród mieszkańców miasta. W przeszłości teren miał być przeznaczony pod inwestycje. Miała tu powstać galeria handlowa, potem rezerwat przyrody i nawet park technologiczny. Po tych pomysłach ślad zniknął, a latem w tym miejscu nawet żaby rechoczą. Mimo wielu przetargów chętnych na zakup terenu ani widu, ani słychu. Pozostaje zatem czekać. Odgrodzona płotami dziura jest domem dla wielu mniejszych gatunków zwierząt, ale chyba nie taką pełnić miała rolę.
Przed mistrzostwami Europy w piłce nożnej budowa galerii handlowej wydawała się czymś zupełnie realnym. Nikt nie spodziewał się, że współpraca miasta Wrocław z inwestorem potoczy się tak fatalnie. Nie skorzystał na niej ani Śląsk Wrocław, ani teren przy Stadionie. Mieszkańców Wrocławia karmiono, wtedy takimi oto komunikatami. Na 200 000 mkw. obiektu znajdzie się 60 000 mkw. powierzchni handlowej. Klienci będą mieli do dyspozycji hipermarket oraz 150 sklepów, restauracji o punktów usługowych. Znajdzie się tu także kompleks fitness & sp oraz nowoczesny tor bowlingowy. W galerii powstaną również wielosalowe kino, centrum rozrywki, a także liczne restauracje i kawiarnie. (…) Inspiracją dla architektów galerii był dynamizm sportowy. Dlatego będąca jakby w ruchu bryła czerpie z sił natury: wiatru słonecznego i zorzy polarnej – jak podano wówczas w oficjalnych komunikatach.
Inwestor – skądinąd poważny krajowy potentat medialny – mimo otrzymanego od miasta Wrocław terenu pod inwestycje i kwoty 18 mln zł za jego zagospodarowanie, swoich obietnic nie spełnił. Miejsce to stoi ugorem – w postaci dziury – od tego czasu do dzisiaj. Tak na wizualizacjach wyglądała galeria, która nigdy nie powstała.
Patrząc na tę dziurę, jedna tylko myśl nasuwa się. Jej następnej okrągłej rocznicy już chyba nikt nie zrozumie. Choć i to, co wydarzyło się dotąd, trudno zrozumieć. Teraz na dziesięciolecie swojego istnienia dziura zamarzła – sugerując być może – że nadawałaby się na lodowisko. Może to jakiś pomysł?
Dariusz Nowakowski
Komentowane 3