Jest malarzem, reżyserem, artystą samoukiem, jednym z najoryginalniejszych i najciekawszych twórców współczesnych wykorzystujących zaawansowane technologie 3D.
Przyjaźnił się ze Zdzisławem Beksińskim, wystąpił w teledysku grupy Radiohead, jego film „Photon” zdobył Nagrodę Publiczności na festiwalu Nowe Horyzonty. Rano maluję, wieczorami robię film i dzięki temu mam na horyzoncie cel dalekosiężny, mam po co żyć – mówił Norman Leto w jednym z wywiadów. Siedem lat po zdobyciu Nagrody Publiczności 17. edycji MFF Nowe Horyzonty za film „Photon” Norman Leto powraca do Wrocławia z nowym projektem. „Proof of Concept” to wystawa, w której filmy i wideoinstalacje przeplatają się z malarstwem. Zobaczymy zarówno przedpremierowe materiały pochodzące z powstającego pełnometrażowego projektu filmowego Normana Leto, jak i obrazy tworzone z wykorzystaniem sztucznej inteligencji.
- Pracownia Leto we Wrocławiu
Od 20 lipca będziemy mogli odwiedzić Normana Leto w przeniesionej do 66P pracowni, a właściwie dwóch studiach stanowiących laboratorium badań nad kondycją człowieczeństwa transhumanistycznej rzeczywistości. W jednym studiu powstaje „Pilot 9_11” – nowe kinematograficzne przedsięwzięcie artysty, w którym głównym planem filmowym jest wymiar wirtualny. W „Pilocie 9_11” artysta wraca do ataku na World Trade Center, wydarzenia, które zamknęło symbolicznie wiek XX, stając się jednocześnie prologiem do opowieści o niestabilnym świecie, w którym żyjemy obecnie. W drugim studiu Norman maluje obrazy sztalugowe. Przy tworzeniu ich ikonografii artysta eksperymentował z generatorami sztucznej inteligencji.
Bieguny, pomiędzy którymi rozgrywa się wystawa – dwie pracownie, dokument i fabularną fikcję; to, co fizyczne i to, co wirtualne – spina wideo „Sailor Update, One Decade Later [Vlog]”. Twórca wraca w nim do postaci bohatera swojej zmistyfikowanej literackiej autobiografii oraz debiutanckiego filmu „Sailor”. Podobieństwo tej figury do autora jest zamierzone i nieprzypadkowe, ale jednocześnie zwodnicze. Konstrukt, agent-sobowtór, reprezentant, którego artysta umieszcza w swoich historiach powraca po 15 latach, by opowiedzieć nam o jednym dniu z życia Normana Leto.
- Beksiński, Netflix i Radiohead
Norman Leto tworzył cyfrowe rysunki już jako dziewięciolatek, używając komputera Atari. Pierwsze formy wideo powstały kilka lat później przy pomocy Commodore Amiga. Przyjaźnił się ze Zdzisławem Beksińskim. Jest autorem autobiograficznej książki „Sailor” i filmu na jej podstawie. W 2017 roku premierę miał świetnie przyjęty „Photon” z Andrzejem Chyrą w roli narratora i naukowca. Film trafił na platformę Netflix. Leto pojawił się także w wideoklipie grupy Radiohead do utworu „I Promise”. Obecnie trwają pracę nad najnowszym filmem Normana pt. „Pilot”. Artysta na ma koncie wiele wystaw indywidualnych i zbiorowych.