W całym kraju trwa fala rolniczych blokad, a w ubiegłym tygodniu, sprzętem rolniczym na ulice Lubina wyjechali mieszkańcy powiatu. Jak sygnalizowaliśmy w naszym portalu odbyło się także cykliczne Forum Rolnicze.
Było to pierwsze spotkanie Rady Powiatowej Dolnośląskiej Izby Rolniczej nowej kadencji, z nowym przewodniczącym na czele. Zorganizowano je dla rolników z całego powiatu lubińskiego. W geście solidarności wszyscy zebrani odśpiewali polski hymn. W obradach, które miały miejsce 20 lutego br. oprócz zaproszonych gości licznie wzięli udział rolnicy z trzech gmin: Lubina, Rudnej i Ścinawy oraz włodarze tych samorządów.
Sytuacja rolników jest dziś bardzo trudna, dlatego musimy zaprotestować między innymi przeciwko planowanym działaniom Unii Europejskiej oraz nieograniczonemu wwozowi produktów żywnościowych zza wschodniej granicy. Nasz protest w Lubinie był bardzo dobrze zorganizowany, dziękuję jego uczestnikom i mieszkańcom za wyrozumiałość. Cieszę się, że pan wójt Kielan rozumie naszą trudną sytuację i podobnie jak w poprzednich latach gmina nie zwaloryzowała stawek podatku rolnego i nadal podatki są niskie – podkreślał przewodniczący Rady Powiatowej Dolnośląskiej Izby Rolniczej w Lubinie Roman Pastuch.
Oprócz problemów poruszanych na protestach, rolnicy dyskutowali także na temat gospodarki łowieckiej, aktualnej sytuacji epizootycznej, płatnościach za rok 2023 i tegorocznych naborach oraz o możliwościach pozyskiwania gruntów z zasobu skarbu państwa.
Popieram wasze działania i rozumiem te protesty. Mamy trudną sytuację geopolityczną i gospodarczą, dlatego ważne jest, że na różnych poziomach spotykamy się, wyjaśniamy, dyskutujemy. Taka otwartość, rozmowy zawsze przynoszą dobre owoce. Wierzę, że i tak będzie po tym spotkaniu – mówił wójt gminy Lubin Tadeusz Kielan.
Poprzez: ug.lubin.pl