Prezydent Sutryk biega niemal codziennie. Czy pociągnie za sobą mieszkańców miasta?

Zbliżająca się wiosna to z pewnością dobra informacja dla biegaczy. Do uprawiania tej dyscypliny sportu zdaje się zachęcać prezydenta Wrocławia – Jacek Sutryk. Czy w ślady polityka pójdą mieszkańcy?

Bieganie zimą jest uciążliwe, właściwie z dwóch powodów. Pierwszy to
temperatura, drugim zaś jest smog, który podczas wysiłku fizycznego może
dać efekt ćwiczeń odwrotny od zamierzonego. Popularny jogging w warunkach przekroczenia stężenia pyłków PM10 i PM2,5 jest odradzany przez specjalistów. Takie powietrze, źle wpływa na układ oddechowy, krwionośny i nerwowy. Biegacze wyczekują wiosny, bo gdy ustają mrozy, mogą odetchnąć pełną piersią.

W ostatnich dniach swoją formą fizyczną imponuje prezydent Wrocławia Jacek Sutryk. Włodarz niemal codziennie biega po 15 km. To zresztą nie pierwszy raz, kiedy prezydent dzieli się swoim zapałem do biegania. Wcześniej zrobił to między innymi podczas własnej inicjatywy z okazji Dnia  Niepodległości, która cieszyła się sporą popularnością.

Sutryk nie jest pierwszy. Politycy kochają jogging!

Choć we Wrocławiu nie mamy Central Parku – tak jak ma to miejsce w Nowym Jorku, to należy pamiętać, że atrakcyjnych destynacji do uprawiania joggingu nie brakuje. Przede wszystkim są to liczne parki.

W przeszłości w podobny sposób obywateli Stanów Zjednoczonych do biegania starał się zachęcić prezydent Jimmy Carter. Sam kochał to
robić. Tak mówił o nim w 1979 roku dla „Washington Post” Paul Milvy,
profesor medycyny społecznej w Mount Sinai School of Medicine.

Carter to klasyczny biegacz lat 70., choć nieco starszy.

Do rozwoju tej dyscypliny sportu w USA z pewnością przyczynił się Bill Clinton. Jego przebieżki potrafiły być na żywo relacjonowane przez czołowe amerykańskie stacje telewizyjne.

Według Raport Sports & Fitness Industry Association w badaniu z roku
2017 stwierdzono, że w Stanach Zjednoczonych jest ponad 47 milionów
biegaczy. Połowa z nich biega co najmniej raz w tygodniu.

Portal biegowe.pl donosi, że ulubionym dystansem Polaków jest bieg na 10
kilometrów. Taki dystans w roku 2017 ukończyło 1,1 miliona Polaków.
Sondaż IBRIS z roku 2015 poinformował, że według ich badań biega około
20% Polaków. Dane te wydają się być niezwykle optymistyczne, ale czy
prawdziwe?

Zachęcanie do uprawiania sportu przez polityków w ten właśnie sposób w
Polsce to rzadkość, ale jeśli okaże się on skuteczny to wyjdzie nam na
zdrowie. Pytamy więc wrocławian, Naszych Czytelników:

Czy w tym roku byli/pójdą Państwo pobiegać?

Dariusz Nowakowski
foto: FB Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk