Magdalena Piasecka nie będzie już prezeską Hali Stulecia. Została zastąpiona przez wiceprezesa Jakuba Grudniewskiego. Szefowa spółki w oświadczeniu zamieszczonym na swoim profilu społecznościowym nie kryje żalu wobec okoliczności i sposobu zwolnienia.
Jestem bezsilna i rozgoryczona. Nie rozumiem tej decyzji, nie zgadzam się z nią, choć teraz to nie ma żadnego znaczenia. Twarz i sumienie ma się jedno. Zawsze działam i działałam zgodnie ze swoimi wartościami i wierzę, że w ogólnym rozliczeniu, ma to ogromne znaczenie. Teraz będę jeszcze odważniejsza. – komentuje na swoim profilu społecznościowym Magdalena Piasecka.
Piotr Uhle, przewodniczący Klubu Radnych .Nowoczesna w Radzie Miejskiej Wrocławia uważa, że to polityczna zemsta prezydenta miasta Jacka Sutryka:
Po raz kolejny prezydent mści się na Nowoczesnej kosztem wrocławian. Odwołał najlepiej ocenianą prezeskę w historii spółki nie siląc się nawet na merytoryczne uzasadnienie. We Wrocławiu obowiązuje dziś zasada, jedno miasto, jedna racja, jeden prezydent. – komentuje specjalnie dla „Wrocławskich Faktów” Piotr Uhle.
Radny zarzuca także Jackowi Sutrykowi utratę wiarygodności.
Każdy, kto nie dołącza do chóru pochlebców i piewców ratuszowego przekazu dnia może zostać wysłany na turnus reedukacyjny. Przecież z każdym, kto ma krytyczną opinię o polityce prezydenta musi być coś nie tak – skrzeczy, jest analfabetą, albo powinien się leczyć psychicznie – co wielokrotnie Jacek Sutryk artykułował. – dodaje Uhle.
Magistrat decyzję o zmianie na stanowisku prezesa tłumaczy pandemią i końcem kadencji Magdaleny Piaseckiej:
Filip Macuda foto: FB Magdalena Piasecka
Komentowane 2