W ubiegły piątek, 29 września, doszło do niezwykle dramatycznej sytuacji z udziałem służb MPK Wrocław. Chwilę po godzinie 8 rano przy wiadukcie na ulicy Trzebnickiej, mężczyzna dostał zawału serca. Natychmiastowa reakcja przejeżdżającego rowerzysty poskutkowała przyjazdem służb ratunkowych oraz nadzoru ruchu MPK Wrocław. Reanimacja zakończyła się sukcesem. Witold Woźny, prezes spółki odpowiedzialnej za komunikację zbiorową we Wrocławiu, podziękował dziś kontrolerom ruchu oraz Starszemu Dyspozytorowi z Centrali Ruchu MPK, którzy uczestniczyli w akcji.
Pierwotnie Nadzór Ruchu został wezwany na miejsce zdarzenia wyłącznie z uwagi na wstrzymanie ruchu tramwajowego na tym odcinku. Okazał się jednak niezbędny w przywróceniu funkcji życiowych mężczyzny. Pojawił się na miejscu po minucie i niezwłocznie podjął się resuscytacji. Walka o życie trwała niemal 20 minut i zakończyła się – na całe szczęście – sukcesem.
– Dziękujemy i gratulujemy nie tylko naszym pracownikom: Piotrowi i Maciejowi, ale wszystkim (w tym przechodniowi-lekarzowi po cywilu!) którzy udzielali panu niezbędnej pomocy i uratowali tym samym ludzkie życie. Czemu o tym mówimy? Bo jesteśmy po prostu dumni z naszych pracowników, z ich odwagi, czujności, wytrwałości, gotowości niesienia pomocy. Chcemy także podkreślić, że Nadzór Ruchu MPK Wrocław realizuje na co dzień wiele zadań – często są na miejscu różnych wypadków jako pierwsi, angażując się bez zawahania. Jego pracownicy są odpowiednio wyszkoleni, po odpowiednich kursach (4 pary zespołów ratowniczych na każdej zmianie!), a radiowozy wyposażone w niezbędny sprzęt przywracający funkcje życiowe. Z uprzywilejowania na drodze kontrolerzy ruchu korzystają właśnie po to, by móc skutecznie nieść pomoc. I są, zawsze tam, gdzie jest potrzeba – czy to na wezwanie, czy w wyniku splotu zdarzeń, dzięki któremu przeżył dziś człowiek. Panu życzymy oczywiście szybkiego powrotu do zdrowia, a Wam, Chłopaki, z serca dziękujemy za służbę! Zawsze, każdego dnia – a dziś szczególnie mocno.
Przekazała spółka w komunikacie na temat akcji reanimacyjnej.
W dniu dzisiejszym prezes MPK Wrocław, Witold Woźny, spotkał się ze wspomnianymi pracownikami miejskiej spółki i osobiście podziękował Panom za profesjonalizm i skuteczność ich działań, które zakończyły się uratowaniem życia człowieka.
– Pokazali Panowie jak w takich wydarzeniach należy się zachować. Pełen profesjonalizm. Jestem Wam za to wdzięczny. Tego typu sytuacji w pracy pracowników centrali ruchu jest sporo, nie zawsze są dokumentowane filmowo. Chciałbym przy tej okazji podziękować wszystkim pracownikom, którzy mieli i mają swój udział w takich zdarzeniach. I tym, którzy udzielają bezpośredniej pomocy, ale też tym, którzy odpowiadają za organizację naszej pracy w takich kryzysowych momentach, za zabezpieczanie miejsca zdarzenia, czy organizację komunikacji zastępczej – mówi prezes Witold Woźny.

– My pracujemy blisko ludzi. Spotykamy się z różnymi sytuacjami, często na miejscu zdarzenia jesteśmy pierwsi. Musimy szybko reagować i robimy to bez zastanowienia, dbając przy tym o bezpieczeństwo pasażerów, kierowców, motorniczych czy osób postronnych – mówi Pan Maciej, kontroler ruchu.
– Pracujemy razem od dwóch lat, reagujemy automatycznie i wiemy co należy zrobić – dodaje Pan Piotr, również kontroler ruchu biorący udział w tej akcji reanimacyjnej. – Przystąpiliśmy do akcji, bo było to dla nas zupełnie naturalne zachowanie. – uzupełnia.
W spotkaniu uczestniczył także Pan Jacek, zastępca kierownika Centrali Ruchu oraz Pan Daniel, Starszy Dyspozytor Centrali Ruchu. To właśnie jego decyzje i czynności pozwoliły na szybkie i skoordynowane działania oraz w drugim kroku na zabezpieczenie komunikacji zastępczej.