29 złotych medali, trzy srebrne i jeden brązowy otrzymali pracownicy MPK Wrocław za wzorowo i wyjątkowo sumiennie wykonywanie obowiązków wynikające z pracy zawodowej w służbie państwa. Pracowników miejskiego przewoźnika odznaczył Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej.
Medal za Długoletnią Służbę ustanowiony został w 1938 roku, a przywrócony w 2007. Złoty można otrzymać za 30 lat pracy, srebrny za 20, a brązowy za dekadę. Dlaczego praca w MPK to służba? Przewoźnik tłumaczy, że zatrudnieni tu ludzie zapewniają transport mieszkańcom 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, 365 dni w roku – w każdej minucie każdej doby czuwa grono zaangażowanych osób. Niektórzy pracują w systemie zmianowym, inni zaczynają o 4 rano, kolejni przychodzą w nocy, aby do rana wozić pasażerów. MPK spaja miasto, łączy jego odległe zakątki zbliżając do siebie ludzi i umożliwiając im aktywność zawodową.
MPK Wrocław informuje, że w spółce nie brakuje osób, które rozpoczynały pracę od szkolnych praktyk zawodowych, po których poświęciły wrocławianom oraz przedsiębiorstwu całą swoja zawodową karierę. Dlatego nawet 40-letni staż pracy nie jest szczególnym wyjątkiem.
W imieniu Głowy Państwa w Dolnośląskim Urzędzie Wojewódzkim ceremonii dokonała Małgorzata Hasiewicz, Dyrektor Generalna urzędu. Prezes MPK Wrocław nie ukrywał żalu, że pracownicy nie zostali uhonorowani medalami przez wojewodę.
Z przykrością i ubolewaniem przyjąłem fakt, że pan wojewoda Jarosław Obremski nie znalazł czasu dla naszych zasłużonych pracowników – podsumowuje uroczystość prezes MPK Krzysztof Balawejder. – Oni na nią cierpliwie czekali od dawna, aż pan wojewoda zakończy urlop. Dziękuje za to panu wicewojewodzie Bogusławowi Szpytmie za gotowość do spotkania z naszymi pracownikami w przyszłości.
Warto dodać, że na godzinę 15:00 zaplanowano konferencję prasową dotyczącą katastrofy ekologicznej w Odrze. Można podejrzewać, że właśnie z tego powodu zabrakło wojewodzie czasu na udział w ceremonii odznaczenia pracowników MPK Wrocław.