Powstanie nowe centrum mieszkaniowe w środku miasta? Inwestycja „zahibernowana”, choć gospodarka jest „odmrażana”

Czy miejska infrastruktura wytrzyma powstanie kolejnych mieszkań w ścisłym centrum? To retoryczne pytanie, które zadaje sobie wielu mieszkańców Wrocławia powtarza się przy okazji każdej kolejnej inwestycji. Stolica Dolnego Śląska rozbudowuje się w błyskawicznym tempie, a deweloperzy starają się wykorzystać każdą dostępną i często zapomnianą przestrzeń.

Firma ATAL, dysponująca mieszkaniami na Oporowie, Różance czy Jagodnie rozpoczyna kolejną budowę. Tym razem niemal w samym sercu Wrocławia – na terenie dawnego dworca towarowego. Obszar pomiędzy ul. Stacha Świstackiego, a ul. gen. Kazimierza Pułaskiego zmieni się nie do poznania. Powstanie tam ATAL City Square – kompleks z 232 lokalami mieszkalnymi oraz 124 inwestycyjnymi i 10 usługowymi.

Tam, gdzie dziś kurz, brud i stare torowiska, wkrótce staną dwa 7-piętrowe budynki. Realizacja projektu już się rozpoczęła. To osiedle zaplanowane z troską o nowoczesną i funkcjonalną architekturę, która jednocześnie wkomponowuje się w okoliczną zabudowę. Projekt nawiązuje do znajdującej się w sąsiedztwie staromiejskiej architektury – budynki zostały zaprojektowane w taki sposób, aby tworzyć kwartały z wewnętrznym dziedzińcem. W dalszym etapie zrewitalizowany zostanie zabytkowy budynek znajdujący się na terenie inwestycji. Będzie on przeznaczony na funkcję usługową – informuje deweloper.
Ostateczny kształt okolic Pułaskiego pozostaje jednak wciąż pod znakiem zapytania. Dokładnie naprzeciwko przyszłego ATAL City Square stoją wpisane do gminnego rejestru zabytków stare kamienice, z których wysiedlono już mieszkańców, a budynki wystawiono na sprzedaż. Przetarg się jednak nie rozpoczął, a kamienice stojące puste od niemal czterech lat wycenione zostały wstępnie na 15 mln zł.

Pierwotnie magistrat planował wyburzenie kamienic i przeprowadzenie tamtędy słynnej Śródmiejskiej Trasy Południowej. Łącznik miał przebiegać od Placu Społecznego do Strzegomskiego. Wydaje się jednak, że koncepcja ta została, przynajmniej na razie, porzucona.