Po sierpniowym (ligowym) i listopadowym (pucharowym) zwycięstwie nad Lechem Poznań, drużyna Ivana Djurdjevicia powalczy o hat-trick zwycięstw z zespołem “Kolejorza”. Początek dzisiejszego spotkania, które rozegrane zostanie na Tarczyński Arenie, o 17:30.
Drużyna gości przyjeżdża do Wrocławia opromieniona zwycięstwem w 1/16 finału Ligi Konferencji UEFA. Poznaniacy, jako pierwszy polski klub od 1991 roku, wygrali europejski dwumecz na wiosnę. Zespół Johna van den Broma przed tygodniem przegrał jednak w lidze z Zagłębiem Lubin 1:2 i jeśli nie chce tracić dystansu do rywali musi zacząć punktować.
Za Śląskiem porażka z Widzewem. a także remis z Koroną Kielce. Na cztery wiosenne spotkania wrocławianie wygrali tylko raz – w Szczecinie z Pogonią. Przewaga WKS-u nad strefą spadkową to tylko trzy punkty. Lech zajmuje czwartą lokatę, ale w przypadku zwycięstwa przeskoczy trzeci Widzew, który zgromadził tyle samo punktów, co “Kolejorz”.
Dodatkowym podtekstem w spotkaniu będzie osoba trenera Ivana Djurdjevicia, który w latach 2007-2013, jako piłkarz, rozegrał w barwach Lecha 140 meczów i okrasił je sześcioma golami.
Szkoleniowiec Śląska w dzisiejszym meczu nie będzie mógł skorzystać z usług kontuzjowanych Petra Schwarza i Patryka Janasika, a także zawieszonego za żółte kartki Diogo Verdaski.
Początek meczu o 17:30.