Urząd marszałkowski przedstawił koncepcję nowego Dolnośląskiego Centrum Onkologii. Ma ono powstać na 22-hektarowej działce przy ul. Kosmonautów we Wrocławiu. Obecnie DCO działa na rzecz pacjentów w starej siedzibie, a pracujący tam personel medyczny czyni wszystko, aby każdy pacjent był szybko diagnozowany i przechodził terapię najlepszą z możliwych.
Priorytetem jest utworzenie w stolicy Dolnego Śląska bardzo silnego ośrodka onkologicznego, zapewniającego kompleksową opiekę pacjentom. Chcemy, by koordynował także leczenie noworodków w całym regionie – podkreślał mocno marszałek województwa dolnośląskiego Cezary Przybylski podczas wtorkowego briefingu, który udostępnialiśmy na żywo w serwisie społecznościowym naszego portalu.
Głównym atutem ośrodka, o którego powstaniu przesądziła wspólna decyzja rządu RP i samorządu województwa dolnośląskiego, o której informowaliśmy w serwisie video naszego portalu, ma być funkcjonalność i przyjazność dla pacjentów. Podkreślał to w trakcie briefingu wicemarszałek Dolnego Śląska Marcin Krzyżanowski. Planowany termin uruchomienia placówki to 2025 rok.
Według sygnalizowanego przez nasz portal planu nowe DCO ma mieć powierzchnię około 100 tys. mkw. Dzięki takiej powierzchni możliwe będzie stworzenie aż dwudziestu pięciu oddziałów szpitalnych i piętnastu sal operacyjnych. To także ważne dla personelu medycznego, który w możliwie najlepszych warunkach ma wykonywać ponad 10 tys. zabiegów i 200 tys. świadczeń ambulatoryjnych rocznie. Według ekspertyz ponad 30 tys. pacjentów otrzyma w nowym DCO profesjonalną pomoc.
To przedsięwzięcie na ogromną skalę. Koszt inwestycji równy jest 700 mln zł, z czego dofinansowanie państwa ma wynieść 300 mln zł. Inwestycja oznacza jednocześnie skomasowanie i połączenie dotychczasowych centrów onkologii, transplantacji komórkowych oraz chorób płuc. Jednostki te realizując świadczenia wobec pacjentów korzystają z podobnej ścieżki diagnostycznej i terapeutycznej.
Nowy szpital umożliwi optymalne wykorzystanie wspólnego potencjału, co będzie niezwykle korzystne dla naszych pacjentów. Inwestycja zapewni synergię dotychczas realizowanych świadczeń, wyraźnie rozszerzy możliwości diagnostyczno-terapeutyczne, kadrowe, infrastrukturalne i sprzętowe, co nie jest możliwe w obecnej, rozproszonej lokalizacji – tłumaczył dyrektor Dolnośląskiego Centrum Onkologii dr Adam Maciejczyk.
Przypomnijmy, że obecnie DCO, DCChP oraz DCTK są zlokalizowane w starej, XIX-wiecznej, zabudowie w okolicy pl. Hirszfelda. Ograniczenia lokalowe powodują brak możliwości rozszerzenia działalności tych trzech szpitali. Teraz placówki koncentrują się jedynie na części zakresu świadczeń, co nie sprosta wyzwaniom onkologicznym XXI wieku. Nowotwory stają się, poza kardiologią, głównym problemem zdrowotnym społeczeństwa – zwracał uwagę dr Adam Maciejczyk.
W skali kraju na nowotwory złośliwe każdego roku zapada około 180 tys. osób. Przewiduje się, że za 5 lat liczba ta wzrośnie do ponad 200 tys. zachorowań. Nowe Dolnośląskie Centrum Onkologii będzie funkcjonowało w tzw. „unitowym systemie leczenia”. „Unit” oznacza jednostkę organizacyjną, gdzie zespół lekarzy zajmujących się kwalifikacją, doborem strategii leczenia i kontrolą po jego zakończeniu pacjentów chorujących na dany nowotwór. W tym systemie niezwykle istotny jest także układ funkcjonalno-przestrzenny danego obszaru. Dzięki takiemu rozwiązaniu terapie stają się bardziej zindywidualizowane i skuteczniejsze. W nowym DCO pacjenci otrzymają pełen zakres nowoczesnego i kompleksowego leczenia onkologicznego oraz pulmonologicznego w trybie stacjonarnym i ambulatoryjnym od diagnostyki, poprzez indywidualnie dobraną terapię, aż do wsparcia psychologicznego chorych oraz ich rodzin
Na początku przyszłego roku powinniśmy poznać ostateczny kształt koncepcji architektonicznej centrum. Centrum, które być może oprócz najnowocześniejszych technologii wykorzystywanych w medycynie będzie wykorzystywało odnawialną energią.
Komentowane 1