Policjanci Rewiru Dzielnicowych zatrzymali poszukiwaną 40-latkę. Kobietę przewieziono do oławskiej jednostki, gdzie po kilku minutach pojawił się jej mąż, który jak się okazało, również był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności.
Dzielnicowi z oławskiej jednostki, w trakcie obchodu rejonów służbowych na terenie miasta zauważyli na pl. Zamkowym wchodzącą do klatki kobietę. Doświadczeni dzielnicowi nabrali uzasadnionych podejrzeń, że kobieta jest osobą poszukiwaną. Dość szybko okazało się, że intuicja nie zawiodła mundurowych również i tym razem. Legitymowania 40-latka była poszukiwana przez Sąd Rejonowy w Oławie do odbycia kary 5 miesięcy pozbawienia wolności.
Zgodnie z obowiązującą procedurą dzielnicowi doprowadzili zatrzymaną do policyjnego aresztu, gdzie po kilku minutach przyszedł jej mąż, który chciał zobaczyć się z żoną i ustalić okoliczności zatrzymania. Podczas czynności okazało się, że mężczyzna miał w przeszłości konflikt z prawem, dlatego decyzją oławskiego sądu był on poszukiwany, celem odbycia kary kilkunastu dni więzienia. Chociaż małżeństwo spędziło noc w policyjnym areszcie, nie dane im było przebywać w jednej celi. Następnego ranka 40-latka i jej 41-letni mąż zostali doprowadzeni do wskazanych placówek penitencjarnych, gdzie odbędą zasądzone wyroki.
Miliccy policjanci zatrzymali 19-latka, który po włamaniu się do pomieszczenia gospodarczego w powiecie milickim, ukradł kilka siłowych przewodów elektrycznych, odcinając je od znajdujących się wewnątrz maszyn rolniczych.
Nieznany sprawca uszkadzając drzwi wejściowe, włamał się do pomieszczenia gospodarczego w Cieszkowie, skąd ukradł kilka siłowych przewodów elektrycznych. Włamywacz odciął przewody od maszyn rolniczych znajdujących się w tym pomieszczeniu, ukradł także przedłużacze siłowe leżące luzem obok maszyn. Właściciel pomieszczenia gospodarczego oszacował wartość skradzionych przewodów na łączną kwotę 1800 złotych.
Sprawą włamania zajęli się miliccy policjanci kryminalni. Już po dwóch dniach od dokonania przestępstwa funkcjonariusze, na podstawie uzyskanych informacji oraz analizy zebranych dokumentów, wytypowali potencjalnego włamywacza. 19-letni mieszkaniec Cieszkowa został zatrzymany przez mundurowych w miejscu zamieszkania wczesnym rankiem we wtorek 9 lipca. Policjanci znaleźli w jego mieszkaniu wszystkie skradzione przewody, które zostały zabezpieczone jako dowód popełnienia przestępstwa – odzyskane mienie zostanie niezwłocznie zwrócone właścicielowi. Zatrzymany mężczyzna został przewieziony do Komendy Powiatowej Policji w Miliczu, gdzie usłyszał zarzut dokonania kradzieży z włamaniem. Za czyn, którego się dopuścił, grozi mu kara do 10 lat popełnienia wolności – postępowanie jest w toku.
Policjanci ruchu drogowego, którzy pełnią służbę w szeregach wrocławskiej grupy SPEED, jadąc obwodnicą śródmiejską, w pewnym momencie uwagę patrolu zwrócił poruszający się ze znaczną prędkością motocyklista.
Dwaj funkcjonariusze z wrocławskiej grupy SPEED patrolując wrocławską obwodnicę śródmiejską, kontrolowali m. in. czy kierujący stosują się do obowiązujących na niej ograniczeń prędkości. W pewnej chwili, we wstecznym lusterku zauważyli motocyklistę, który jadąc lewym pasem ruchu poruszał się z prędkością znacznie przekraczającą tę dozwoloną na tym odcinku drogi. Policjanci zmierzyli prędkość „dynamicznie” przemieszczającego się motocyklisty, a na ekranie wideorejestratora, w który wyposażony jest ich nieoznakowany radiowóz, wyświetlił się wynik 166 km/h! W miejscu wykonanego pomiaru obowiązuje ograniczenie prędkością do 70 km/h.
Mundurowi wysłuchali tłumaczeń 31-latka, po czym nałożyli na niego mandat wynoszący 2500 zł, zatrzymując mu jednocześnie prawo jazdy na 3 miesiące i dopisując do jego konta 15 punktów karnych. Swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem i brawurową jazdą mężczyzna zagroził nie tylko sobie ale również innym użytkownikom drogi. Na szczęście, w tym konkretnym przypadku, ucierpiał jedynie portfel nieodpowiedzialnego 31-latka.
Poprzez: dolnoslaska.policja.gov.pl