Po kilku miesiącach przerwy w działalności, oddziały ginekologiczno-położniczy i neonatologiczny Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Strzelinie, znów przyjmują pacjentki i opiekują się noworodkami.
– Jesteśmy oddziałem I stopnia referencyjności, a więc dedykowanym pacjentkom, których ciąże nie są zagrożone, a rozwiązanie nie następuje przed 37. tygodniem – wyjaśnia Artur Wysocki, kierownik Oddziału Ginekologiczno-Położniczego Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Strzelinie.
Oddział dysponuje 15 łóżkami położniczymi oraz dwiema salami porodowymi. Aktualnie, w związku z trwającą epidemią wirusa SARS-CoV-2, w placówce nie odbywają się porody rodzinne, nie ma też odwiedzin. Docelowo jednak będzie można rodzić z osobą towarzyszącą, planowane jest też otwarcie szkoły rodzenia.
Kolejnych 15 łóżek znajduje się w części ginekologicznej, która zajmuje się przede wszystkim diagnostyką krwawień, krwotoków i stanów zapalnych, jak również leczeniem zachowawczym i operacyjnym m.in. endometriozy, niepłodności, mięśniaków macicy, torbieli, obniżeniem pochwy z nietrzymaniem moczu, wypadaniem macicy oraz schorzeń szyjki macicy i sromu.
Przy szpitalu funkcjonuje poradnia ginekologiczno-położnicza, w której w każdą środę (w godz. 13.00-16.00) odbywają się kwalifikacje pacjentek ze skierowaniami na zabiegi cesarskiego cięcia oraz zabiegi ginekologiczne.
W strzelińskiej placówce działa także specjalistyczny oddział opieki nad noworodkami. – Posiadamy inkubatory, aparaty USG i RTG do diagnostyki oraz stanowisko do wentylacji mechanicznej – mówi Piotr Jankowski, kierownik Oddziału Neonatologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Strzelinie.
Przypomnijmy, że dawne Strzelińskie Centrum Medyczne od 1 stycznia 2021 r. jest częścią Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.
Piotr Krejner
