Od porażki rozpoczął swoją przygodą z 7Days EuroCup rozpoczął Śląsk Wrocław. Drużyna Andreja Urlepa okazała się być gorsza od litewskiego Lietkabelis Panevezys.
Był to pierwszy mecz Śląska w Europie od pięciu lat. Po raz ostatni koszykarze z Wrocławia zagrali w Europie w sezonie 2015/16. Zmagania w FIBA Europe Cup zakończyli wówczas w II rundzie. Najpierw zajęli drugie miejsce w pierwszorundowej grupie, by w kolejnej części grup uplasować się na ostatniej pozycji.
Dziś poprzeczka została Śląskowi postawiona znacznie wyżej. Wrocławianie rywalizują w gronie ponad 20 zespołów z całej Europy, które podzielone zostały na dwie grupy.
Każdy zagra z każdym, a do kolejnej rundy awansuje po 8 drużyn z obu grup. Pierwszy mecz nie zakończył się po myśli Śląska.
Nothing can stop Cyril Langevine 💪@WKS_SlaskBasket #7DAYSMagicMoment pic.twitter.com/2uzombnztH
— 7DAYS EuroCup (@EuroCup) October 20, 2021
Kolejny mecz w ramach EuroCup WKS rozegra 27 października na wyjeździe. Rywalem wrocławian będzie francuska ekipa Boulogne Metropolitans.
WKS Śląsk Wrocław – BC Lietkabelis Panevezys 59:70 (14:19, 18:17, 17:14, 10:20)
Śląsk: Kolenda 3, Karolak 5, Gabiński 3, Langevine 19, Ramljak 11 oraz Kanter 0, Justice 4, Gordon 0, Wójcik 0, Dziewa 14, Tomczak 0, Sitnik 0
Trener: Andrej Urlep
Lietkabelis: Vaiciunas 3, Radicević 6, Kalaitzakis 12, Orelić 11, Gagić 7 oraz Giedraitis 2, Lipkevicius 10, Maldunas 9, Zemaitis 10, Berzins 0, Vasiliauskas 0
Trener: Nenad Canak
.@BCLietkabelis was the last Group A team to strike first in Round 1 as it ambushed Slask Wroclaw in Poland 59-70 on Wednesday in a game that was close until the final minutes. #RoadToGreatness pic.twitter.com/Z5kESIAyiz
— 7DAYS EuroCup (@EuroCup) October 20, 2021
i ani słowa o tym, że dunk Olka Dziewy akcją kolejki:
https://www.youtube.com/watch?v=lVPK-KIzbos