Karpacz to jeden z najpopularniejszych kurortów wypoczynkowych w województwie dolnośląskim. Położone w powiecie jeleniogórskim miasto przyciąga setki tysięcy turystów rocznie. Już wkrótce te liczby mogą ponownie wzrosnąć, nie tylko ze względu na wygaszanie epidemii koronawirusa.
Linia kolejowa pomiędzy stolicą Dolnego Śląska, a Karpaczem wejdzie niebawem pod opiekę władz województwa i czeka ją rewitalizacja. Urząd Marszałkowski przygotowuje się do odnowienia połączenia już od 2019 r., a od marca br. trwa natomiast studium wykonalności trasy. W dalszej perspektywie uruchomiona zostanie również linia do Świeradowa-Zdroju. Studium wykonalności jest już na finalnym etapie przygotowania – nanoszone są ostatnie poprawki, a przyjęcie dokumentu powinno nastąpić na początku czerwca – zapewnia członek zarządu województwa dolnośląskiego Tymoteusz Myrda.
Koszty rewitalizacji tej trasy zostały oszacowane na poziomie ok. 70 mln – 100 mln zł w zależności od wariantu inwestycyjnego i długości rewitalizowanego odcinka linii w Kowarach. Przeprowadzenie inwestycji może zająć około dwóch lat. Pociągiem do Karpacza pojedziemy zatem prawdopodobnie w 2022 roku. Oficjalne przejęcie tras nastąpi zaś w III lub IV kwartale br.
Samorząd Województwa Dolnośląskiego konsekwentnie przejmuje kolejne linie kolejowe z zamiarem ich rewitalizacji i przywrócenia kursowania pociągów. Tego typu działania składają się na walkę z wykluczeniem komunikacyjnym oraz nierównością ekonomiczną, co od lat stanowi jedne z największych bolączek regionu. W sumie będzie to około 340 km dróg kolejowych, które mogą wpisać się w system komunikacji na Dolnym Śląsku. Mieszkańcy zyskają nowe połączenia do pracy, szkoły czy do miejsc wypoczynku, a turyści łatwiejszy dojazd do wielu turystycznych atrakcji w naszym regionie – powiedział w listopadzie 2019 roku wicemarszałek Grzegorz Macko.
Warto dodać, że pieniądze na remonty pochodzą z rządowego programu „Kolej plus”. Wiele z rewitalizowanych tras prowadzi do bogatych w atrakcje turystyczne miejscowości oraz do licznych uzdrowisk. Dzięki łatwiejszemu dojazdowi, turyści liczniej zjawią się w mniej uczęszczanych rejonach regionu i korzystając z jego zasobów, wesprą lokalną gospodarkę.