60 nowych autobusów Mercedes Benz Citaro 2 wyjechało wczoraj na wrocławskie ulice. Zastąpią wysłużone pojazdy marki Volvo.
Dzięki tej inwestycji udało się zdecydowanie odmłodzić flotę autobusów MPK Wrocław. W okresie minionych dwóch lat przewoźnik wzbogacił się o 200 nowych autobusów (w tym są pojazdy zakupione przez podmioty zależne). Kluczowa dla ratusza w nowych pojazdach jest ich nisko-emisyjność. Będą one emitować o 86% mniej pyłów i tlenków azotu, niż ich poprzednicy. Takie same autobusy jeżdżą w dużych europejskich miastach. W Polsce poruszają się po ulicach Gdańska i Krakowa.
Autobusy są w pełni przystosowane dla osób z niepełnosprawnościami. Na wyposażeniu jest klimatyzacja, monitoring i informacja pasażerska. Mają nawet porty USB do ładowania smartfona. Długo można byłoby wymieniać zalety nowych pojazdów. Przyjemności z prowadzenia nowych pojazdów nie kryją też kierowcy. Autobusy zostały wzięte w 10-letnią dzierżawę. Koszt kontraktu, o jakim informowaliśmy w naszym portalu, wyniósł 122,5 mln zł. Za dostarczenie Mercedesów do wrocławskiego MPK odpowiada wyłoniona w przetargu firma EvoBus Polska wraz z Pekao Leasing.
Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk podkreśla, że w nowe autobusy oznaczają, że będzie wygodniej, bezpieczniej i ekologicznie. Zapowiada też kolejne inwestycje w komunikację publiczną służące mieszkańcom Wrocławia. Prezes MPK Wrocław Krzysztof Balawejder akcentuje fakt, że nowe autobusy zastąpią wyeksploatowane pojazdy i radykalnie spada średnia „wieku” floty. Prezes EvoBus Polska zwraca uwagę, że spaliny emitowane przez wprowadzane do ruchu autobusy są na granicy wykrywalności. Kierowca MPK Dariusz Sztylski zwraca uwagę na komfort i bezpieczeństwo prowadzenia nowych pojazdów. Zobacz nasze video.
Wrocławianie znają już autobusy marki Mercedes-Benz Citaro 2, które jeżdżą już od dwóch lat po ulicach Wrocławia. Są one jednymi z najnowszych pojazdów na rynku. Nowe nabytki są również przyjaźniejsze dla środowiska, ponieważ spełniają najsurowsze normy spalania EURO6. Łyżką dziegciu w beczce miodu, jaką otrzymali mieszkańcy stolicy Dolnego Śląska jest to, że w trakcie wczorajszej sesji radni miejscy odrzucili wniosek o uchylenie podwyżki cen biletów i od nowego roku za bilety jednorazowe zapłacić trzeba będzie 35% więcej.
Rozwój wrocławskiej komunikacji miejskiej jest koniecznością, jeśli chcemy, by nasze miasto było przyjazne dla mieszkańców i gości. Inwestowanie w sieć i flotę MPK jest zatem kwestią czasu i pieniędzy, ale też decyzji samorządu nastawionych na podnoszenie jakości życia we Wrocławiu.
Dariusz Nowakowski Foto: dzięki uprzejmości MPK
Komentowane 1