Funkcjonariusze z Oddziału Ochrony Środowiska idąc do pracy, zauważyli siedzącego na trawniku, płaczącego chłopca. Okazało się, że nie może on znaleźć drogi do domu. Strażnicy miejscy zabrali go do siedziby oddziału przy ulicy Hubskiej i zapewnili mu opiekę.
Gdy funkcjonariusze natknęli się na płaczącego chłopca, w pobliżu nie było nikogo dorosłego.
Zaczęli z chłopcem rozmawiać i dowiedzieli się, że ma 8 lat, wyszedł sam z domu i nie mógł znaleźć drogi powrotnej. Strażnicy zaopiekowali się dzieckiem, zaprowadzili malucha do siedziby oddziału przy ulicy Hubskiej, gdzie został uspokojony, nakarmiony i napojony – informuje Waldemar Forysiak, rzecznik prasowy wrocławskiej straży miejskiej.
Gdy trochę ochłonął ustalono, że na imię ma Jasper i mieszka w Polsce od niedawna. W związku z brakiem możliwości ustalenia adresu zamieszkania, wezwano patrol Policji, który prowadził dalsze działania.
Otrzymaliśmy zgłoszenie o godz. 9.15. Szybko podjęte czynności podprowadziły do tego, że już po godz. 10 chłopiec został przekazany opiekunowi – mówi nam w rozmowie telefonicznej sierż. szt. Rafał Jarząb z KMP we Wrocławiu.