Przemysław Płacheta długo musiał czekać na swoją szansę w Premier League. Wydaje się, że wywalczył już skład w zespole „Kanarków”.
23-latek (eks-Śląsk Wrocław) zagrał po raz trzeci z rzędu w meczu ligowym. Po wcześniejszych, niezłych występach z Manchesterem United i Aston Villą, tym razem skrzydłowy zagrał 75 minut przeciwko Arsenalowi.
„Kanarki” przegrały z „Kanonierami 0:5, co nie jest zaskoczeniem, jednak fakt, że Płacheta utrzymuje miejsce w zespole cieszy.
Płacheta jako jedyny trzyma poziom Premier League.
Resztę pozbawiłbym kontraktu. Najsłabsza drużyna w historii Premier League. To fakt. Tak dzisiaj „gramy”. pic.twitter.com/7HE622Brw2
— Patryk Szcześniak (@awk_r3) December 26, 2021
Przypomnijmy, że Płacheta w sezonie 2019/2020 reprezentował barwy Śląska Wrocław. Rozegrał w jego barwach 35 meczów, zdobył 8 goli i miał 5 asyst.
Dobra gra w Ekstraklasie zaowocowała transferem do grającego wówczas w Championship Norwich. W poprzednim sezonie w zespole z Carrow Road Płacheta rozegrał 26 meczów, w których zdobył jednego gola i miał dwie asysty.
23-latek to 7-krotny reprezentant Polski, uczestnik EURO 2020.