Od paru lat na wrocławskim osiedlu Kozanów trwają rozmowy na temat budowy wybiegu na psów, który ułatwiłby właścicielom czworonogów spacery i zabawy ze swoimi pociechami. Dwukrotnie pojawiał się nawet projekt takiego obiektu, zgłaszany w ramach Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego, jednak nie udało się go przegłosować. Ponowną próbę podjęto w 2023 roku, ale okazuje się, że działania Rady Osiedla nie były jednak potrzebne – miasto samo postanowiło zbudować plac zabaw dla psów.. kilkanaście metrów od bloków mieszkalnych i to bez konsultacji z Radą Osiedla. Szczegóły sprawy przekazuje nam Konrad Postawa, przewodniczący Zarządu Osiedla z Rady Osiedla Pilczyce – Kozanów – Popowice Północne.
Pomysł na zbudowanie wybiegu dla psów pojawił się kilka lat temu, a jako proponowaną lokalizację Rada Osiedla wybrała często uczęszczane tereny zielone na pograniczu Popowic oraz Kozanowa, blisko wałów przeciwpowodziowych i ogródków działkowych. W tym miejscu lokalni właściciele psów chętnie wybierają się na spacery, więc wydawało się to naturalnym punktem do takich inwestycji. Ludzie i tak wyprowadzają tam swoje pieski, a przy okazji mieliby profesjonalnie przygotowany teren do zabawy dla swoich ulubieńców. W pobliżu znajduje się także wybudowany z WBO plac zabaw dla dzieci. Plan brzmi wręcz idealnie. Niestety, nie udało się go przegłosować w zgłaszanych przez Radę Osiedla projektach, które brały udział w głosowaniach w ramach Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego. W 2023 roku temat ponownie został wzięty na tapetę, tym razem jednak ku zaskoczeniu członków zarządu RO Pilczyce – Kozanów – Popowice Północne.. ktoś już podjął kroki w celu budowy obiektu i niedługo rusza jego realizacja. Daleka jednak od planów proponowanych przez zarząd.
W styczniu tego roku Rada Osiedla skontaktowała się z Zarządem Zieleni Miejskiej we Wrocławiu z zapytaniem, kto jest właścicielem wyżej wymienionych terenów, aby ponownie podjąć próbę stworzenia przestrzeni dla psów. Otrzymali jednoznaczną odpowiedź, że nie ma sensu sprawdzać tej działki, ponieważ na osiedlu za chwilę będzie budowany psi wybieg.
– Pani, z którą rozmawialiśmy powiedziała nam, że nie ma sensu sprawdzać kto jest właścicielem terenu, bo na osiedlu niedługo powstanie wybieg dla psów, ale nie była w stanie sprecyzować w którym miejscu, ani kiedy to się stanie. Po około dwóch miesiącach, w okolicy marca, początku kwietnia, dowiedzieliśmy się z Gazety Wrocławskiej, że na ulicy Wiślańskiej/Pałuckiej będzie budowany plac zabaw dla psów. Byliśmy zaskoczeni, bo miasto ma obowiązek poinformować Radę Osiedla o takich inwestycjach, co wynika bezpośrednio ze statutu Rady Osiedla – mówi nam Konrad Postawa, przewodniczący Zarządu Osiedla z Rady Osiedla Pilczyce – Kozanów – Popowice Północne. – Chodziło nam tylko o prostą informację na zasadzie: słuchajcie, rozpoczęliśmy projekt taki i taki, będzie realizowany w takim terminie, ogłoszono przetarg na projektanta i tak dalej. Nas o niczym nie poinformowano, dowiedzieliśmy się później i to z lokalnych mediów – dodał.
Przewodniczący Zarządu Osiedla mówi, że kontaktowali się w późniejszym czasie drogą mailową z Zarządem Zieleni Miejskiej i dopiero wtedy poznali więcej szczegółów dotyczących tej budowy. Joanna Furman z ZZM przekazała, że projekt jest w planach miasta od 2020 roku.
– Dowiedzieliśmy się, że od 2020 roku projekt jest procedowany, a pieniądze na ten cel są zabezpieczone w kasie miejskiej. Autorem wniosku był Radny Rady Miejskiej Wrocławia z klubu PiS, pan Dariusz Piwoński, na rzekomą prośbę mieszkańców osiedla i wniosek przeszedł przez radę miejską. Niestety, nie udało nam się ustalić, co to byli za mieszkańcy. Ani Zarząd Zieleni Miejskiej ani sam pan Piwoński nie udzielili nam takich informacji, nie byliśmy w stanie ich wyciągnąć. Fakty są jednak takie, że psi wybieg według tego projektu będzie usytuowany dosłownie 15-20 metrów od bloków mieszkalnych – kontynuuje Konrad Postawa.
Rada Osiedla wyraża swoje zaniepokojenie taką lokalizacją. W końcu mowa tutaj o wybiegu dla psów, a więc nieuniknione są różnego rodzaju hałasy, które będą na dłuższą metę uciążliwe dla mieszkańców pobliskich zabudowań.
– Obawiamy się, że pieski bawiące się tam będą hałasować, szczekać, a pieski pozostawione w domach na czas nieobecności właścicieli będących wówczas w pracy, będą dostawać po prostu 'szału’ i także będą szczekać. W tej okolicy mieszka też sporo osób starszych, schorowanych, którzy potrzebują ciszy i spokoju, nie wychodzą z domu, są też oczywiście ludzie z małymi dziećmi.
Konrad Postawa opowiedział też o szczegółach tej inwestycji na podstawie uzyskanych informacji. Budowa podzielona będzie na dwa etapy.
– Etap pierwszy to oczywiście skoszenie tej polany oraz ogrodzenie terenu przed rozpoczęciem właściwych prac budowlanych. Obejmie to obszar około 3/4 trawiastego terenu, a pozostała 1/4 to utwardzona część. W tym pierwszym etapie pojawi się jedna zabawka dla psów – będzie to albo slalom, albo równoważnia. Zakładamy, że nie będzie to szczególnie atrakcyjne dla 'psiarzy’, choćby dlatego, że teren nie będzie nawet osłonięty drzewami czy jakąkolwiek inną roślinnością. W cieplejsze dni będzie zwyczajnie wystawiony na grzejące słońce. Na plus na pewno jest to, że w związku z tą budową miasto chce uporządkować i utwardzić ścieżki dochodzące do tego placu. Pochłonie to dwa miejsca parkingowe, bo dobrze by było, gdyby ścieżki dochodziły do głównego chodnika, co oczywiście jesteśmy w stanie zrozumieć, natomiast istotne dla nas jest, aby miasto chciało się z nami spotkać i przedyskutować ten temat, wysłuchać naszych uwag i być może zaproponować alternatywę wykonania albo nawet zastosowania całego terenu.
Takie rozwiązanie nie przypadło do gustu mieszkańcom osiedla, z którymi Zarząd Osiedla zwołał spotkanie, by przedstawić szczegóły planów na budowę obiektu, a także wysłuchać ich zastrzeżeń czy alternatywnych pomysłów. Spotkanie odbyło się bezpośrednio przed blokiem, który ma sąsiadować z miejskim placem zabaw dla psów.
– My jako Rada zorganizowaliśmy spotkanie z mieszkańcami na tym terenie, w okolicach bloku o którym mowa. Przyszło na nie kilkudziesięciu mieszkańców, którzy byli niezadowoleni z faktu, że nic nie wiedzą i wszystko odbywa się bez ich zgody, bez żadnych konsultacji. Nikt ich nie zapytał o to czy w ogóle chcą takiego wybiegu – przekazał nam Konrad Postawa.
Wygląda na to, że wspomniani mieszkańcy nie będą już mieli możliwości zmiany decyzji. Jak się okazuje, budowa niebawem rusza, a nawet wyznaczono termin końcowy jego realizacji, a także firmę, która będzie odpowiedzialna za przeprowadzenie projektu.
– Najnowsza informacja jest taka, że w piątek otrzymaliśmy od Zieleni Miejskiej informację o rozpoczęciu budowy, została wybrana firma, jest już inspektor nadzoru budowlanego i całość ma być zakończona w okolicach 13-15 września tego roku. Wtedy przewidywany jest odbiór inwestycji. Obecnie próbuję skontaktować się z panią Furman i ustalić kiedy dokładnie rusza budowa, bo domyślam się, że teren będzie ogrodzony, zabezpieczony, więc chciałbym przekazać to mieszkańcom. W tym tygodniu planujemy także spotkanie z mieszkańcami w tej sprawie.
Sprawa jak widać jest skomplikowana i zamieszanych w nią jest kilka różnych stron. Rada Osiedla chce uchronić mieszkańców pobliskich terenów przed hałasem związanym z obecnością psów pod samymi oknami, natomiast miasto podjęło decyzję o realizacji projektu bez konsultacji z mieszkańcami osiedla, a także Zarządem Osiedla. Jaki będzie finał tej sprawy? Będziemy informować Was na bieżąco. Wszystko jednak wskazuje na to, że psi wybieg na Kozanowie niedługo zacznie być budowany wbrew sprzeciwom lokalnej społeczności.
Komentowane 3