- Policjanci wrocławskiej drogówki, patrolując drogę ekspresową S8, zwrócili uwagę na kierującego poruszającego się znacznie szybciej niż dozwolone w tym miejscu 120 km/h. Wykorzystując nieoznakowany radiowóz i zainstalowane w nim urządzenia, dokonali pomiaru prędkości.
Ku ich mocnemu zaskoczeniu aż 228 km/h, co oznaczało, że kierujący przekroczył o 108 km/h dopuszczalną w tym miejscu prędkość, co można zobaczyć na filmiku udostępnionym przez Policję. Policjanci postanowili jak najszybciej przerwać tę niebezpieczną jazdę, nie dopuszczając możliwej do kolejnej tragedii na drodze.
44-latek jadący swoim autem został potraktowany mandatem karnym w wysokości 500 zł, a do jego konta dopisanych zostało 10 punktów karnych. Mężczyzna zdawał sobie sprawę, z jaką prędkością się porusza i nie miał wątpliwości co do naruszenia przez niego przepisów ruchu drogowego.
Mając na uwadze ten i inne tego typu przypadki, funkcjonariusze po raz kolejny apelują o rozważną i odpowiedzialną jazdę oraz o stosowanie się do ograniczeń prędkości. Przypomnijmy jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych, jest wciąż niedostosowanie prędkości do warunków w ruchu.
- Brak zdrowego rozsądku i nieodpowiedzialność na drodze przyjmuje różne postaci. Na wrocławskim Ołtaszynie doszło do zdarzenia, w którym kierująca samochodem osobowym, najechała na tył poprzedzającego pojazdu. To był tylko pozornie niegroźny „dzwon”.
Sprawdzenie uczestników kolizji w policyjnych kartotekach przyniosło nieoczekiwany rezultat. Kierowca auta osobowego, na które najechała wspomniana na wstępie kobieta, prowadził pojazd pomimo aktywnego zakazu prowadzenia pojazdów. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, niestosowanie się do orzeczonych przez sąd środków karnych, zagrożone jest karą pozbawienia wolności do 5 lat. O losie 37- latka zadecyduje teraz ponownie sąd.
Jednocześnie kierująca osobówką nie zachowała bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu marki w wyniku czego, najechała na jego tył. Policjanci nałożyli na 25-latkę mandat karny i zdarzenie to po sporządzeniu niezbędnej dokumentacji, zakończyłoby się po kilku minutach, gdyby nie sprawdzenie 37-letniego kierującego w systemach policyjnych. Jak już wiemy, nie powinien on znajdować się za kierownicą.
Otwierane przez mundurowych strony kartoteki ujawniły obciążający mężczyznę fakt. Zgodnie z decyzją sądu, mężczyzna do roku 2022 posiada aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na wszystkie kategorie. 37-latek wsiadając za kierownicę swojego pojazdu, popełnił przestępstwo opisane w artykule 244 Kodeksu karnego. Teraz o jego losie zadecyduje sąd, zgodnie z aktualnymi przepisami niestosowanie się do orzeczonych przez sąd środków karnych zagrożone jest karą pozbawienia wolności nawet do 5 lat.
Poprzez: KMP Wrocław