Tragedia w Karkonoszach. Policja potwierdziła, że zakończyły się poszukiwania matki z 3-letnim synkiem. Niestety miały one tragiczny finał. Kobieta i jej dziecko nie żyją. W akcji uczestniczyło 16 ratowników z Grupy Karkonoskiej GOPR i pies tropiący z Polski. Jak informuje „Gazeta Wrocławska” – pierwsze ustalenia wskazują na zabójstwo i samobójstwo.
– W poszukiwaniach brało udział wiele osób. Ponad 100 czeskich ratowników GOPR oraz 20 funkcjonariuszy z Polski. Na miejscu znalezienia obu ciał w poniedziałek (2 stycznia) śledczy pracowali do późnej nocy z udziałem biegłego medycyny sądowej, kiedy wspólnie ustalali okoliczności ich śmierci. Po zbadaniu znalezionych ciał stwierdzili, że były to gwałtowne zgony. Jest to podejrzenie morderstwa i samobójstwa – poinformowała, cytowana przez Gazetę Wrocławską, Iva Kormosova, rzeczniczka prasowa policji w Hradec Kralove.
Niektóre z czeskich mediów – takie jak portal TN.cz, idnes.cze i CNN Prima News wskazują, że dziecko zostało uduszone, zaś kobieta powiesiła się.
Ogromna tragedia w Karkonoszach. Matka z malutkim synkiem nie żyją