Do tego zdarzenia doszło przy jednej z ulic wrocławskiego Śródmieścia. Wczesnym wieczorem funkcjonariusze z miejscowego komisariatu, interweniowali w związku ze zgłoszeniem o kobiecie, która pijana miała „opiekować się’’ małym dzieckiem. W zgłoszeniu mowa była o „pani, która zatacza się przy ulicy, pchając wózek z małym dzieckiem”.
Bez wahania, policjanci pojechali we wskazane miejsce, jednak kobiety tam nie było. Postanowili zatem skontrolować pobliskie ulice i podwórza. Chwilę później policjanci zauważyli 37-latkę, która wyglądała na osobę mocno nietrzeźwą. Obok niej w wózku, było zapłakane dziecko. Od kobiety wyczuwalna była silna woń alkoholu. Badanie przeprowadzone przez funkcjonariuszy wykazało, że ma ponad 3 promile alkoholu w organizmie.
37-latka bełkotliwą mową stwierdziła, że nieopodal mieszka ojciec 2-latki, więc policjanci pojechali pod wskazany adres, by umożliwić mu przejęcie opieki nad córką. Niestety okazało się, że mężczyzna jest również nietrzeźwy. Z uwagi na bezpieczeństwo dziecka, decyzja mogła być tylko jedna: 2-latka czasowo trafiła pod opiekę pracowników izby dziecka.
Obecnie funkcjonariusze wyjaśniają wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Sprawdzają m.in. czy tego typu sytuacje mogły mieć miejsce w przeszłości. Jeśli zgromadzony w tej sprawie materiał dowodowy wykaże, że opiekunowie poprzez swoje nieodpowiedzialne zachowanie narazili na bezpośrednie zagrożenie utraty życia lub zdrowia pozostające po ich opieką osoby, grozić im może kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Poprzez: KMP Wrocław