Nie pozwalajcie psom kapać się w Odrze, ani w jej dopływach – apeluje lek. wet. Mateusz Gola. TO w jego specjalistycznej przychodni znajduje się obecnie piesek o imieniu Filer, dla którego wejście do zatrutej rzeki okazało się bardzo przykrym doświadczeniem.
Filer niestety wszedł do wody, jego stan jest bardzo poważny. Woda jest zatruta, podobno mezytylenem oraz rtęcią. My walczymy o Filera, a Wy trzymajcie za niego kciuki – mówi lek. wet. Mateusz Gola.
Filer wszedł do wody w niedzielę. Od tego czasu ma wymioty z krwią, biegunkę, nie chce jeść i ma problemy neurologiczne. Pieskowi pobrano surowicę do badania poziomu rtęci, ale na wyniki będzie trzeba poczekać około 3-5 dni.
Przypomnijmy, że niemieckie państwowe laboratorium wykazało w czwartek wysoką obecność rtęci w Odrze. Po polskiej stronie, sprawą masowego śnięcia ryb z zawiadomienia WIOŚ we Wrocławiu zajmie się Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu.