Pani Krysia i wszystko jasne! Legendarna fotoreporterka Śląska Wrocław z Nagrodą Prezydenta Wrocławia

O niektórych osobach śmiało możemy powiedzieć, że są ludźmi-instytucjami. Przykładem takiego kogoś jest Dariusz Parossa, który od wielu lat pracuje w Ślęzie Wrocław, a z którym wywiad mogliście przeczytać na naszych łamach. W Śląsku Wrocław na miano żywej legendy zasłużyła Krystyna Pączkowska. Legendarna fotoreporterka klubu dziś otrzymała Nagrodę Prezydenta Wrocławia. I trzeba przyznać, że zasłużyła na nią jak mało kto.

We Wrocławiu i nie tylko  – Panią Krysię. jak z sympatią jest nazywana, znają wszyscy. 4 maja tego roku legendarna fotoreporterka skończyła 74 lata. Mimo tego nie rezygnuje z aktywności zawodowej i z pasji, jaką jest dla Niej fotografia.

Kilkudziesięciokilogramowy plecak, sprzęt fotograficzny i serdeczność – to wizerunek Pani Krystyny, która od wielu lat fotografuje wydarzenia sportowe we Wrocławiu, na Dolnym Śląsku, ale także w całej Polsce.

Należy jednak pamiętać, że życie Pani Krystyny to nie tylko fotografia.

Potrafiłam nawet zasunąć otwarte drzwi w samolocie. Podejść do krawędzi, szarpnąć i zamknąć. Wtedy się nie boję. Kilka razy właśnie w ten dzień nie otwierał mi się spadochron i musiałam się ratować  – czyli użyć zapasowego. – wspominała w rozmowie z klubową stroną Śląska Wrocław.

Pamiętam jak dziś uroczystość z okazji końca sezonu. W nagrodę za ten tytuł dostałam kawę, wuzetkę i bukiet kwiatów. Pieniędzmi podzielili się działacze. Ja nie otrzymałam ani złotóweczki. Wracając do domu całą drogę płakałam. Nie miałam nic. Nie było za co kupić podstawowych rzeczy. –  wspominała w rozmowie z klubową stroną.