Ostatni wiraż sezonu zasadniczego. Mecz na szczycie z Motorem Lublin [ZAPOWIEDŹ]

To już ostatnia prosta sezonu zasadniczego PGE Ekstraligi 2023! Sparta Wrocław przystąpi do ostatniej kolejki jako lider i zwycięzca rundy zasadniczej i podejmie na własnym torze obecnych Mistrzów Polski – Motor Lublin. Oba zespoły przystąpią do rywalizacji w nieco osłabionych składach, ale obie ekipy mają też zapewnione miejsce w końcowej tabeli – Sparta wygrała już sezon zasadniczy, a Motor do play-offów przystąpi z drugiego miejsca.

Przed meczem Sparty z Motorem jedno jest pewne – będzie to starcie dwóch najlepszych zespołów w obecnym sezonie PGE Ekstraligi. Mistrzowie Polski z Lublina już na pewno zakończą fazę zasadniczą jako wicelider, natomiast Spartanie dwie kolejki temu zapewnili sobie start w play-offach z pozycji lidera. Gospodarze tego spotkania zmierzą się w ćwierćfinale z Unią Leszno, a Motor Lublin powalczy o awans do półfinału z Apatorem Toruń.

Jeśli chodzi o indywidualne występy poszczególnych zawodników, to zdecydowanym liderem nie tylko Motoru Lublin, ale całej PGE Ekstraligi, jest obecny Mistrz Świata – Bartosz Zmarzlik. Polak zdobywa średnio 2,645pkt na bieg. Pozostała część jego zespołu również punktuje regularnie – Dominik Kubera jest szósty w klasyfikacji całej ligi z dorobkiem 2,294pkt/mecz, dalej mamy: Jacka Holdera (10. – 2,097pkt/mecz), Fredrika Lindgrena (11. – 2,095pkt/mecz) i Mateusza Cierniaka (16. – 1,981pkt/mecz), którego (podobnie jak Jacka Holdera) zabraknie we Wrocławiu.

Po stronie gospodarzy nadal najlepszy jest Artem Łaguta, który z dorobkiem 2,344pkt/mecz jest czwarty w PGE Ekstralidze. W czołówce ligowej znajdują się także Dan Bewley (9. – 2,148pkt), Maciej Janowski (14. – 2,049pkt/mecz) oraz Tai Woffinden (18. – 1,949pkt/mecz). W awizowanym składzie na to spotkanie możemy zauważyć Piotra Pawlickiego, który wyleczył złamaną stopę. W miejsce Mateusza Panicza wskoczył natomiast nowy nabytek drużyny – Kevin Małkiewicz.

Sparta i Motor mierzyły się ze sobą 11 razy w całej historii startów w PGE Ekstralidze. Sześciokrotnie górą byli żółto-czerwoni, trzy razy wygrywali lublinianie i aż dwa razy padł remis. W bieżącym sezonie górą była wrocławska ekipa, która wygrała po zaciętym starciu na Stadionie MOSiR-u w Bystrzycy 44:46.

Do pojedynku we Wrocławiu goście przystępują po serii pięciu zwycięstw z rzędu, w trakcie której pokonali Apator Toruń, Unię Leszno, Stal Gorzów, Wilki Krosno i Włókniarza Częstochowa. Wrocławianie natomiast w poprzedniej kolejce przegrali swoje pierwsze spotkanie w obecnym sezonie, ulegając na wyjeździe Unii Leszno 42:48.