Śląsk Wrocław nie wykupi wypożyczonego z włoskiego SPAL Ferrara Jakuba Iskry. 19-letni prawy obrońca nie przekonał do siebie działaczy wrocławskiego klubu, wobec czego wróci do Włoch. Do Wrocławia z Opola wraca z kolei wypożyczony Mateusz Maćkowiak. Klub planuje także przyszłość Marcela Zylli, w którego przy Oporowskiej wciąż mocno wierzą.
Iskra do Wrocławia trafił w końcówce lata 2021, ale przez sezon nie zdołał wywalczyć sobie miejsca w zespole WKS-u. Rozegrał w nim zaledwie 8 meczów. Kwota wykupu zawodnika wyniosłaby 100 tys. euro, a jego szanse na grę przy przybyciu do klubu Martina Konczkowskiego i zdrowym Patryku Janasiku byłyby minimalne.
Do Wrocławia wraca Mateusz Maćkowiak. Lewy obrońca, który poprzedni sezon spędził na wypożyczeniu w Odrze Opole (17 meczów, 2 gole, 1 asysty), ma rozpocząć przygotowania z zespołem Śląska Wrocław. Ivan Djurdjević oceni zawodnika w treningu i uzna, czy piłkarz jest gotowy do rywalizacji z Victorem Garcią.
Blisko finalizacji jest transfer Fabiana Piaseckiego, o którym pisaliśmy jako pierwsi. Za 27-letniego napastnika WKS zarobi około miliona złotych. Kolejnym klubem byłego zawodnika Stali Mielec będzie Raków Częstochowa.
Na finiszu jest także transfer Michała Rzuchowskiego. Środkowy pomocnik Chrobrego Głogów to zaufany piłkarz Ivana Djurdjevicia. 28-latek w ostatnim sezonie rozegrał w barwach głogowskiego zespołu 22 mecze, w których zdobył sześć goli i zanotował osiem asyst.
Z naszych informacji wynika, że w klubie wciąż bardzo wierzą w Marcela Zyllę, który ma za sobą nieudany sezon. Zawodnik zostanie we Wrocławiu i będzie walczyć o swoją przyszłość w klubie.
We Wrocławiu wciąż jest Erik Expósito, z którym Ivan Djurdjević odbył rozmowę. Jeśli do klubu wpłynie oferta za hiszpańskiego napastnika wówczas na pewno zostanie rozważona.
Piłkarze do treningów wrócą 13 czerwca.