To już przesądzone. Jedna z ważniejszych dróg wjazdowych do Wrocławia będzie objęta odcinkowym pomiarem prędkości. Główny Inspektorat Transportu Drogowego ogłosił przetarg na dostawę urządzeń, które pojawią się również na autostradzie A4 przy węźle Kostomłoty.
GITD planuje zamontować urządzenia do odcinkowych pomiarów prędkości w 39 lokalizacjach w całym kraju. Wytypowano je na podstawie analizy bezpieczeństwa ruchu drogowego przygotowanej przez Instytut Transportu Samochodowego. Urządzenia wykorzystywane do pomiaru średniej prędkości pojazdów będą prowadziły kontrole na wszystkich kategoriach dróg, w tym na wybranych odcinkach autostrad A1, A2 i A4.
Jak to działa?
Kamera rejestruje wjazd i wyjazd danego pojazdu ze strefy objętej kontrolą. Następnie specjalny komputer wylicza średnią prędkość, z jaką przejechano dany odcinek. Na tej podstawie można jasno stwierdzić czy złamano przepisy.

Noga z gazu na północy Wrocławia
Takie urządzenie pojawi się na al. Jana III Sobieskiego we Wrocławiu, którędy każdego dnia wjeżdżają tysiące kierowców ze strony Długołęki i Oleśnicy. Kierowcy będą musieli zwolnić także wyjeżdżając z Wrocławia.
Odcinkowe pomiary w całej Polsce
Na liście podstawowej wytypowanych lokalizacji znajduje się 39 odcinków dróg w 13 województwach. Najwięcej odcinkowych pomiarów prędkości (opp) – pięć – pojawi się na terenie województwa łódzkiego i podkarpackiego, po cztery w województwie lubuskim, mazowieckim i śląskim, trzy w województwach kujawsko-pomorskim i dolnośląskim, po dwa na Lubelszczyźnie, w Wielkopolsce, w województwie zachodniopomorskim oraz pomorskim, jeden na terenie województwa opolskiego.
CANARD dysponuje dziś 30 odcinkowymi pomiarami prędkości. W ciągu pierwszych 10 miesięcy tego roku zarejestrowały one blisko 600 tys. przypadków przekroczenia przez kierujących obowiązujących ograniczeń prędkości.
Najlepiej bedzie jak wszyscy wyjdziemy z samochodów i bedziemy glje pchali
a jaki problem jeździć przepisowo?