Stronnicy Jacka Sutryka znów wymieniają się ogniem z byłymi koalicjantami z Nowoczesnej i Współczesnego Wrocławia w radzie miejskiej. Wczoraj informowaliśmy Was o próbie wygaszenia mandatu Macieja Zielińskiego. Dzisiaj kolejnym sztychem jest próba odwołania przewodniczącego rady miejskiej.
O nieudanej próbie wygaszenia mandatu Macieja Zielińskiego pisaliśmy: TUTAJ! Przypomnijmy, że w jego obronie stanęła cała opozycja. Nie tylko Nowoczesna i Współczesny Wrocław, ale także PiS.
Radni i radne miejscy złożyli dziś wniosek o odwołanie Przewodniczącego Jarosława Charłampowicza.
Nie zgadzamy się na to, by tandem Schetyna-Sutryk miał swoją marionetkę w Radzie Miejskiej – powiedział Przewodniczący Współczesnego Wrocławia Tadeusz Grabarek.
Radny Nowoczesnej Piotr Uhle stwierdził natomiast, że – Charłampowicz pozostał w partyjnych butach.
Oceną dotychczasowej pracy Przewodniczącego Jarosława Charłampowicza zajęli się radni i radne Nowoczesnej i Współczesnego Wrocławia. Ich zdaniem Charłampowicz zamiast dbać o budowanie podmiotowości Rady Miejskiej, używa jej dla partykularnych interesów jednego środowiska.
Radna Jolanta Niezgodzka stwierdziła, że – W ostatnich miesiącach sytuacja w Radzie Miejskiej Wrocławia jest bardzo napięta. Jej Przewodniczący powinien być osobą, która studzi emocje, która potrafi zostawić politykę poza salą sesyjną. Jarosław Charłampowicz pokazał nam wczoraj, że nie potrafi zostawić polityki, wchodząc do sali sesyjnej, że angażuje radę miejską w konflikty polityczne.
Zdaniem opozycyjnych radnych dalsze przewodniczenie radzie przez Jarosława Charłampowicza nie jest możliwe.
„Przewodniczenie radzie miejskiej przez taką osobę, powoduje, że dochodzi do degradacji debaty samorządowej. Nie zgadzamy się na to” – komentowała Niezgodzka.
Działania Jarosława Charłampowicza jako Przewodniczącego Rady Miejskiej ocenił także radny i Przewodniczący Klubu Radnych Nowoczesna Piotr Uhle – „Wczorajsza sesja Rady Miejskiej sprawiła, że maski opadły. Jarosław Charłampowicz nie zdał egzaminu jako jej Przewodniczący. Wczorajsze wypowiedzi radnych: Czesława Cyrula, Tomasza Motyki, Andrzeja Puzia w przegranej sprawie wygaszenia mandatu radnemu Maciejowi Zielińskiemu nie pozostawiają żadnych wątpliwości – mieliśmy wczoraj do czynienia z próbą instrumentalnego wykorzystania Rady Miejskiej Wrocławia do politycznej zemsty na radnym, który stał się niewygodny”.
Jak dodał Uhle: „Oburzenie zachowaniem Charłampowicza jest powszechne, również wśród radnych Prezydenta Jacka Sutryka. Działania Przewodniczącego od dłuższego czasu godzą w jakość debaty samorządowej i transparentność życia publicznego w mieście”.
Przykładem tej degradacji miało być m.in. organizowanie sesji bez prawdziwej debaty i bez transmisji dla mieszkańców. – „Musieliśmy w tej sprawie interweniować, dopiero po interwencji przewodniczący się z tej złej praktyki wycofał” – powiedział radny Piotr Uhle.
Radne i radni Nowoczesnej i Współczesnego Wrocławia zawnioskowali dziś o odwołanie z funkcji Przewodniczącego Rady Miejskiej, Jarosława Charłampowicza.
Piotr Krejner