Rząd ogłosił wczoraj, że w związku z większą liczbą zachorowań zaostrzone zostaną obostrzenia dotyczące komunikacji miejskiej. Wejdą w życie jutro, czyli 17 października.
Mimo, że Wrocław pozostał w strefie żółtej, pojazdy komunikacji miejskiej w tym mieście będą mogły przewozić jedynie 30% liczby wszystkich miejsc siedzących i stojących przy jednoczesnym zachowaniu w pojeździe co najmniej 50% wolnych miejsc siedzących. Najnowsze komunikaty dot. zmian w MPK będą pojawiać się także na stronie www przewoźnika, na elektronicznych tablicach przystankowych i na drzwiach każdego pojazdu.
Miało już miejsce spotkanie sztabu kryzysowego MPK Wrocław w tej sprawie. Reagujemy niezwłocznie na nowe regulacje, choć z żalem przyjmuję fakt, że dowiadujemy się o nich z mediów 24 godziny przed wejściem ich w życie – mówi prezes MPK Krzysztof Balawejder. Dostosowujemy nasz tabor i przygotowujemy pracowników do funkcjonowania w nowej dla Wrocławia rzeczywistości. Niezwłocznie uruchomiliśmy kampanię informacyjną dla naszych pasażerów. Na ekranach w pojazdach i na naszych profilach w mediach społecznościowych już teraz informujemy o nowych limitach – dodaje.
Każdy kierowca i motorniczy MPK będzie miał prawo zatrzymać prowadzony przez siebie pojazd, aby wyprosić pasażera, który będzie chciał podróżować MPK bez zakrytego nosa i ust. W przypadku, gdy dojdzie do przepełnienia, kierujący będzie mógł odmówić kolejnym chętnym osobom wejścia do pojazdu.
Ponadto, funkcjonująca w MPK Wrocław Centrala Ruchu będzie w stałym kontakcie z kierującymi. W przypadku ewentualnego przepełnienia, służby MPK w miarę możliwości będą uruchamiać dodatkowy autobus, który mógłby przejąć część pasażerów.