Funkcjonariusze z komendy miejskiej i wojewódzkiej policji we Wrocławiu wspierani przez policyjnych lotników z helikopterem Bell z KGP udaremnili nielegalne wyścigi, które miały odbyć się na terenie stolicy Dolnego Śląska. Policjanci w trakcie prowadzonych działań zatrzymali na gorącym uczynku popełnienia przestępstwa 6 osób, które prowadziły pojazdami pod wpływem narkotyków i alkoholu, a także te, które posiadały zabronione substancje.
11.03.br. w siedzibie Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu odbyła się odprawa, której przewodniczył Zastępca Komendanta Miejskiego Policji we Wrocławiu podinsp. Sławomir Wołk. W działaniach uczestniczyli funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu oraz delegowani do tego zabezpieczenia policyjni lotnicy z helikopterem Bell z KGP. W całej akcji udział wzięli policjanci ruchu drogowego, prewencji i funkcjonariusze operacyjni.
Zadaniem policjantów było niedopuszczenie do wyścigów pojazdów na drogach publicznych. Funkcjonariusze w ramach swoich zadań i uprawnień kontrolowali kierowców oraz inne osoby, które naruszały przepisy. W sumie funkcjonariusze sprawdzili blisko 600 pojazdów i wylegitymowali ponad 850 osób. Policjanci zatrzymali na gorącym uczynku popełnienia przestępstwa 6 osób, które prowadziły pojazdami pod wpływem narkotyków i alkoholu, a także te, które posiadały zabronione substancje.
Wśród zatrzymanych była również osoba poszukiwana przez organy ścigania. Policjanci wystawili blisko 60 mandatów dotyczących różnych wykroczeń w ruchu drogowym tj. przekraczanie prędkości, niezatrzymania się do kontroli, kierowania pojazdami w stanie po użyciu alkoholu, a także niezachowania należytej ostrożności, nieodpowiedniego oświetlenia i modyfikacji auta niezgodnych z obowiązującymi przepisami.
W trakcie prowadzonych działań doszło do jednej z niebezpiecznych sytuacji. Przed godz. 23.00 na skrzyżowaniu ulic Kwiatkowskiego i Mokronowskiej policjanci biorący udział w zabezpieczeniu zauważyli samochód koloru białego, który przejechał przez skrzyżowanie na czerwonym świetle. Widząc to funkcjonariusze włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe w celu zatrzymania nieodpowiedzialnego kierowcy. Ten jednak nie reagował na to i zaczął przyśpieszać.
W pewnym momencie na łuku drogi mężczyzna prowadzący pojazd stracił panowanie nad autem i wpadł w poślizg. Następnie „przeleciał” nad rowem, uderzył w metalowe ogrodzenie, po czym zatrzymał się na terenie składu budowlanego. Mężczyzna zaklinował się i nie mógł wysiąść z uszkodzonego samochodu. Na miejsce wezwano straż pożarną i pogotowie. Okazało się, że osobą która prowadziła auto był 54-letni mieszkaniec powiatu wrocławskiego.
W czasie interwencji od kierowcy była wyczuwalna silna woń alkoholu z ust. Policyjny alkomat wskazał ponad 2 promile. Nieodpowiedzialny kierowca trafił do policyjnego aresztu. Mężczyźnie za niezatrzymanie się do kontroli policyjnej może grozić kara pozbawienia wolności do lat 5, wysoka grzywna oraz wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów.
Informacja Prasowa: KMP we Wrocławiu