Dolnośląski przewoźnik poinformował na swoich kanałach w social mediach, o niecodziennym bagażu w jednym z pociągów Kolei Dolnośląskich. Okazuje się, że pasażer zdecydował się przewieźć pokaźną ilość pożądanego dziś surowca. Niefortunnie cukier postanowił umieścić w przejściu co jest niezgodne z regulaminem przewoźnika.
Szanowni Państwo, co prawda w naszych pociągach nie ma limitu kilogramów bagażu, który jest przewożony, ale jednak prosimy, zgodnie z regulaminem, na umieszczanie bagażu w przeznaczonych do tego miejscach: np. pod fotelami😏 pic.twitter.com/xkPXl9VSHA
— Koleje Dolnośląskie (@KolejeD) July 27, 2022
Chcąc poznać genezę historii niespotykanego bagażu, skontaktowaliśmy się z rzecznikiem prasowym Kolei Dolnośląskich.
Otrzymaliśmy to zdjęcie anonimowo od jednego z podróżnych. Nie znamy historii tej sprawy. Mogę jednak zapewnić, że nie była to ustawka – mówi Bartłomiej Rodak, rzecznik prasowy Kolei Dolnośląskich.
Przewoźnik przypomina, że w pociągach nie obowiązują limity kilogramów bagażu, który jest przewożony. Zwrócił się jednak z prośbą o przestrzeganie regulaminu i umieszczanie bagażu w przeznaczonych do tego miejscach: np. pod fotelami.
Do sprawy odniósł się m.in. Andrzej Padewski, prezes dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej. Zasugerował, że oszczędnym podróżnym może być jedna z drużyn IV ligi.
Bogaty, oszczędny jeździ kolejami. To pewno zakup jakiegoś IV ligowego klubu. Sezon się zbliża😁🤷♂️
— Andrzej Padewski (@dolzpnwroc) July 27, 2022