Kobieta, która została poszkodowana w wypadku rowerowym na placu Społecznym nie żyje. 61-letnia kobieta zmarła w poniedziałek 19 lipca po południu.
Mężczyzna uciekł, a syn poszkodowanej wystosował apel na portalu społecznościowym. O sprawie pisaliśmy: TUTAJ!
Do wypadku rowerowego doszło na placu Społecznym w sobotni wieczór przed godziną 20. Rowerzystka upadła i straciła przytomność. Mężczyzna, który mógł uczestniczyć w tym wypadku uciekł z miejsca zdarzenia, ale później sam zgłosił się na policję po wystosowanych komunikatach z prośbą o kontakt od osób, które były świadkami zdarzenia.
Policja wciąż bada okoliczności tej sprawy i wina spowodowania tego wypadku przez mężczyznę, który zgłosił się na komisariat nie jest jeszcze przesądzona.
Piotr Krejner fot. FB Filip Motyl
Równie dobrze mogła się wywrócić na tych cholernych rowkach odwadniających, które są bardzo niebezpieczne dla rowerzystów…
To prawda. Przejazd pod Placem Społecznym jest okropny. Robię wszystko, żeby go omijać.